Ofiary wypadku to rodzina: prowadzący auto mężczyzna jechał ze swoją matką i córką. W czwartek 6 lutego w Gardzku odbył się ich pogrzeb. Cała wieś przyszła, by pożegnać trójkę sąsiadów.
Przeczytaj o wypadku:Tragedia koło Zdroiska. Pijany kierowca zabił trzy osoby (zdjęcia, wideo)
- W całej wsi nie było domu, z którego mieszkańcy nie poszliby na pogrzeb - mówi Zdzisław Klimas, sołtys Gardzka. - To dla nas wszystkich tragedia potężna, niewyobrażalna, wstrząsnęła całą wsią. Ksiądz od dziesiątek lat nie pochował aż trzech osób z jednej rodziny, tego samego dnia.
Mężczyzna, który zginął w wypadku, miał trójkę dzieci. Teraz potrzebują pomocy. Dzieci, w wieku szkolnym, są już z matką. Wróciła z Wielkiej Brytanii, gdzie dotąd pracowała, by zaopiekować się nimi. Niestety nie będzie to łatwe, nie ma tu pracy, a w okolicy trudno o zatrudnienie.
Poza tym rodzinie wciąż nie udało się wyremontować domu po ubiegłorocznym pożarze, w którym spłonęła jego część. - Potrzeby są wielkie, ludzie na pewno nie przejdą obok tej rodziny obojętnie i będą im pomagać - mówi sołtys.
Gmina apeluje do mieszkańców o pomoc m.in. w znalezieniu zatrudnienia dla matki trójki dzieci. Osoby, które są w stanie pomóc w tej sprawie, proszone są o kontakt z Miejsko - Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Strzelcach (tel. 95 763 21 08, [email protected]).
Strzelecki Caritas uruchomił specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze dla trójki dzieci: Parafialny Zespół Caritas przy parafii pw. Św. Franciszka z Asyżu, Bank PKO BP: 03 1020 1967 0000 8402 0003 5618, z dopiskiem "Dla dzieci z Gardzka".
Zobacz więcej:Tragedia koło Zdroiska. Zobacz zdjęcia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?