W okresie świetności w dawnym Bomecie pracowało ponad półtora tysiąca osób. Z końcem ustroju komunistycznego zaczęły się problemy. Firmę próbowano prywatyzować, ale wciąż borykała się z problemami finansowymi. Do czasu, aż w 2007 roku zainteresował się nią światowy koncert Caparo. Zakład w Barlinku stał się jednym z 45 oddziałów firmy na całym świecie. I choć firma zatrudnia teraz 139 osób, to nie narzeka na brak zamówień. Co więcej, wciąż się rozwija, inwestując w nowe technologie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?