Warzywa najbardziej drożeją
- Największy wzrost odnotowały warzywa – o ponad 38% rdr. Wśród nich marchew i cebula podrożały najbardziej z przeszło stu różnych produktów codziennego użytku - poinformował w piątek, 14 lipca MondayNews
Powrót do cen sprzed pandemii nierealny
– Ceny nadal rosną, ale tempo ich wzrostu jest nieco mniejsze niż w poprzednich miesiącach. Zjawisko takie określane jest jako dezinflacja. Do spadku cen w sklepach potrzebna byłaby jednak deflacja, ale o niej nikt dzisiaj nawet nie marzy. Powrót do cen z poziomu przedpandemicznego jest nierealny. Myśli się tylko o zahamowaniu galopującej inflacji i osiągnięciu celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. z dopuszczalnym wahaniem w przedziale 1 pkt. procentowego na plusie lub minusie – wyjaśnia dr Grzegorz Górniewicz z Uniwersytetu WSB Merito Toruń, cytowany przez MondayNews
Dlaczego czujemy, że jest drogo?
– Spadek dynamiki cen towarów i usług nie jest równoznaczny ze zmniejszeniem ich. Po prostu świadczy o tym, że produkty wolniej drożeją. W interpretacji ekonomicznej wzrost cen, czyli inflacja, rozpatrywana z perspektywy gospodarstwa domowego, oznacza obniżenie siły nabywczej pieniądza. Zatem przy niezmienionym dochodzie konsument jest w stanie kupić mniej towarów lub usług. Dlatego podczas zakupów wciąż odczuwamy wysokie ceny – komentuje dr Joanna Wieprow z Uniwersytetu WSB Merito Wrocław, cytowana przez MondayNews
Przetwory i tak się opłaca robić
Zdaniem jednej z klientek, która kupowała pomidory, jest drożej niż w ubiegłym roku. – Nie pamiętam dokładnych cen, ale wydaje mi się, że jest drożej – przyznała. Zielonogórzanka będzie zaprawiać pomidory, ogórki i wiśnie. – Opłaca się, bo co swoje, to swoje – podkreśliła.