Kiedy wiosną br. miejscowi radni, na wiosek zarządu uchwalili, że opłaty od osoby za odbiór śmieci wyniosą 9,5 zł lub 10 zł miesięcznie, decyzja ta spotkała się ze sporą krytyką. Powodem była zbyt mała różnica w opłatach, między śmieciami segregowanymi a tymi, które trafiają do jednego worka. - Te 50 groszy od osoby miesięcznie sprawi, że nikt nie będzie segregował śmieci. A to jest wbrew ekologii i zdrowemu rozsądkowi - przekonywali krytycy pomysłu władz Świebodzina.
Wtedy to wiceburmistrz Krzysztof Tomalak tłumaczył, że segregacja, o której tak się wiele mówi i pisze, to w Świebodzinie zwyczajna fikcja. - Z naszych analiz i obserwacji wynika, że tak naprawdę segregowanych jest nie więcej jak 5 proc. odpadów. Zresztą te segregowane śmieci, też najczęściej trzeba jeszcze raz oddzielać
Czytaj więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?