W minioną środę, 5 października, siedzibę „Głosu Międzyrzecza i Skwierzyny” odwiedziło ponad 20 młodych ludzi. - Chcemy nagłośnić problem braku skate parku w naszym mieście. Liczymy, że po artykule miejscowe władze zainteresują się ta sprawą - mówili.
Namiastką skate parku jest metalowa rampa na stadionie miejskim. Zdaniem miłośników deskorolek, jest niebezpieczna, dlatego trzeba ją jak najszybciej zdemontować. - Nie odpowiada żadnym normom bezpieczeństwa. Wiele osób doznało tam rozmaitych urazów, dlatego nikt z niej nie korzysta. Trenujemy na parkingach przed marketami, schodach i rozmaitych murkach. Ale to niebezpieczne. I w dodatku jesteśmy przeganiani przez właścicieli - mówi Zuzanna Baczyk.
Zdaniem naszych gości, władze powinny wybudować w mieście skate park. - Może być na stadionie, albo koło boiska Orlik i hali sportowo-widowiskowej, gdzie ostatnio powstała plenerowa siłownia - postuluje Wojciech Grzywacz.
Burmistrz Remigiusz Lorenz zapewnia, że już od kilku miesięcy przymierza się do wybudowania podjazdów, ramp i innych urządzeń dla miłośników deskorolek i rowerzystów. Skate park ma powstać na stadionie. - Rozmawiamy z firmą, która zajmuje się montażem takich urządzeń. Planowany przez nas plac ma mieć około stu metrów kwadratowych, ale w następnych latach będzie można go rozbudowywać o kolejne moduły - zapowiada.
Samorządowiec zapewnia, że wprowadzi projekt tej inwestycji do budżetu na 2017 r. - Ale pod warunkiem, że uda się nam zdobyć dotację na wybudowanie skate parku - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?