Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chłopiec miał guza i martwicę jelita. Lekarz oskarżony

(KOL)
Mikołaj obecnie czuje się dobrze. Na zdjęciu z siostrą Malwiną i mamą, Dorotą.
Mikołaj obecnie czuje się dobrze. Na zdjęciu z siostrą Malwiną i mamą, Dorotą. (KOL)
Krośnieński pediatra został oskarżony o nieumyślne narażenie życia Mikołaja. Według matki nie zbadał dziecka, które miało guza i martwicę jelita. Oskarżony 49-letni pediatra w rozmowie z "GL" podkreśla, że sprawa nie wygląda tak, jak przedstawia ją rodzina.

- Gdyby nie moja mama, poszłabym do niego i mu wygarnęła - mówi pani Dorota o lekarzu, który nie wykrył raka u syna.

Rodzice nie będą wspominali zeszłorocznych wakacji dobrze. U ich syna wykryto raka. Operacja w Zielonej Górze miała miejsce w sierpniu. - Mikołaj 1 września poszedł do szkoły, a 5 września musieliśmy jechać z nim do Wrocławia na chemioterapię - opowiada pani Dorota, matka chłopca. Rok po zabiegach pojawiły się kolejne problemy zdrowotne ośmiolatka. - Ma kłopoty z chodzeniem, ponieważ chemia uszkodziła mu nerwy - tłumaczy matka.

O te nieszczęścia pani Dorota oskarża pediatrę z Krosna Odrzańskiego. Mówi, że gdyby zbadał chłopca, z łatwością wykryłby problem. Z aktu oskarżenia wynika, że pomimo co najmniej pięciu nieudokumentowanych wizyt lekarskich i nasilających się objawów m.in. w postaci bólu brzucha, lekarz odstąpił od badania Mikołaja.

Więcej przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" 31 lipca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska