Był późny piątkowy wieczór, za nim był chór, orkiestra symfoniczna i gwiezdna ekipa solistów, czyli około 100 wykonawców oratorium Nieszpory Ludźmierskie. Nad nim sklepienie żarskiego kościoła, przed nim 900 widzów, m.in. twórca oratorium Jan Kanty Pawluśkiewicz. Iwanickiemu dwa razy głos się łamał, publika wspierała go oklaskami, ciarki galopowały po plecach. Człowiek, który zatrudnia 850 osób i społecznie wspiera mnóstwo przedsięwzięć, mówił, że tylko próbuje być... człowiekiem. Wyznał to po odebraniu statuetki Człowiek Roku Krono 2016 w plebiscycie „GL” i żarskiej spółki Swiss Krono (str. 24). Iwanickiego Człowiekiem Roku wybrała kapituła. Czytelnicy tytuł przyznali Łukaszowi Robakowi z Pszczewa, który wyznał miłość do żony i podkreślił, że „Lubuska” jest w jego domu, odkąd on jest w Lubuskiem. Piękne oratorium w znakomitym wykonaniu postawiło efektowną kropkę nad „i”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?