Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cirella - miejsce, które warto zapamiętać (zdjęcia)

decha
fot. Dariusz Chajewski
Każdy kto zamiast leżeć na hotelowym leżaku lubi poznać kraj, w którym właśnie przebywa ma takie swoje tajemnicze miejsca, miejsca, których próżno szukać w przewodnikach. Dla mnie takim punkcikiem na mapie włoskiej Kalabrii jest Cirella. Nie słyszeliście o Cirelli? Nic dziwnego.

Cirella - miejsce, które warto zapamiętać

Jeśli ktoś zwiedza ten fragment Italii zazwyczaj poprzestaje na Diamante. Przejdzie się po bulwarze, obejrzy murale na ścianach, posiedzi na plaży i pędzi dalej mając szansę chwalić się, że był w egzotycznym miejscu. Jednak niewiele osób wie, że Diamante ma ledwie liczącą 400 lat historię. Prawdziwa przeszłość tej okolicy to znajdujące się na cyplu ze wspaniałym widokiem na morze szczątki starego, wczesnośredniowiecznego miasta. Wyobraźmy sobie nieźle zachowane "ruderi" (po włosku ruiny) z IX wieku, których Włosi nie uznali za stosowne uznać za atrakcję. To możliwe jest tylko w tym kraju.

Jedni mogą tutaj się wdrapać dla pięknej panoramy z widokiem na sąsiednią wysepkę z kolejnymi "ruderi". Jak chcą historycy Cirella powstała w wyniku emigracji Fenicjan. Miasto zostało zniszczone w dobie powstania Hannibala, ale szybko odbudowało się i słynęło m.in. z wina, którym rozkoszowali się władcy starożytnego Rzymu. Jeszcze raz Cirella została zniszczona w 850 roku przez Saracenów. Strażnica na wyspie została zbudowana pod koniec XVI wieku, miała chronić przed piratami. Mieszkańcy Cirellę ostatecznie opuścili w wiekach XVIII/XIX.

Jednak nie trzeba nawet znać tych faktów by docenić piękno pozostałości po mieście zniszczonym ostatecznie przez flotę francuską w 1806 roku. Wart uwagi jest zwłaszcza średniowieczny kościół św. Mikołaja - jednonawowy z czterema bocznymi kaplicami, gdzie wypatrzymy ślady fresków i romańskiej dzwonnicy. Interesujące są również ruiny zamku, klasztoru franciszkanów z początków XVI wieku...

Niezwykłe miejsce i nic dziwnego, że mieszkańcy Diamante chcąc pobyć sam na sam z wiekami i Bogiem przychodzą się tutaj pomodlić. U stóp wzgórza, na którym wznosi się miasto, znajduje się dziwna, nieco pogańska kaplica. Warto usiąść i... patrzeć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska