Co to za szkarada? To jeżdżąca reklama (zdjęcia)

Mieszkańcy Zielonej Góry przesyłają nam zdjęcia forda mondeo, zaparkowanego przy ul. Rzeźniczaka. Co takiego niezwykłego jest w tym samochodzie? Chodzi o to, że do mocno już zdezelowanego auto ktoś przemontował wielką, metalową konstrukcję, przypominającą te, na których montowane są bilbordy reklamowe. Auto stoi zaparkowane przy ulicy, brakuje mu powietrza w oponach. Najpierw dostaliśmy zdjęcie forda z samą przemontowaną do niego konstrukcją. Teraz Czytelnik przesłał nam zdjęcia, na których widać, że ktoś obił tę konstrukcję płytami i najwyraźniej zamierza wywiesić na niej jakąś reklamę. Zobacz też: Porzucony autodrań, czy "nowoczesna" reklama? (zdjęcia Czytelników) Nasi Czytelnicy właściciela tego samochodu okrzyknęli mianem autodrania. "Była tu straż miejska i policja. Chyba wzywali właściciela, bo długie dyskusje, demonstracje były. Po godz. 21 dalej patrol policji debatował z pomysłodawcą, ale chyba nic nie wskórał, bo dzisiaj konstrukcja jest wypełniona już płytami - zatem chyba wszystko w imię prawa się odbywa..." - napisała na naszym facebookowym profilu Czytelniczka Marlena. To nie jedyny komentarz w tej sprawie. "Powieje wiatr i .... jak zniszczy komuś auto, a przy odrobinie szczęścia nie zabije człowieka to wtedy szybko ogarną sprawę" - dodaje Krzysztof. "W Gorzowie przed dworcem PKP od 5 lat na chodniku stoi samochód na 4 gumach brudny i nie mogą sobie z tym poradzić a co dopiero z auto-reklamą" - dorzuca Daniel. Czytelnik Arek jest innego zdania: "Człowiek chce sobie jakoś w tym kraju poradzić, to wiecznie kłody pod nogi rzucają.... Ile tych miejsc parkingowych zabrał? widać właśnie na fotach jakie zapotrzebowanie tam jest akurat na parking... nawet zaparkowany jak od linijki. To miejsce reklamowe z pewnością przysłoni bałagan za płotem. Droga redakcjo, auto z pewnością nie jest porzucone". Czekamy na kolejne zdjęcia autodrani. Wraz z krótkim opisem miejsca, w którym zostały wykonane, można je przesyłać na adres: [email protected]. Wszystkie fotografie opublikujemy na stronie www.gazetalubuska.pl/autodranie. Wybrane znajdą się też w papierowym wydaniu "GL".