- Co tu się stało? Kanały jakieś wybiły, czy jak? - zastanawiali się rano żaganianie podążając do pracy i do domu.
Zaczęliśmy wyjaśniać sprawę w stacji sanitarno-epidemiologicznej. - To z pól w Bożnowie. To jest uciążliwe, ale jak najbardziej legalne.
Te zapachy nie są trujące. Mogą szkodzić najwyżej ludziom chorym na astmę - wyjaśnił nam powiatowy inspektor sanitarny Mirosław Grotowski.
Natura silniejsza
Takie same problemy sanepid miał wiosną. - Jesteście kolejni, którzy dzwonicie dziś w tej sprawie. Powtórzę jednak, tu nie są przekraczane żadne normy, bo takich przy tego typu zapachach nie ma - podkreśla M. Grotowski.
- Na przyrodę nie ma mocnych. Natura jest silniejsza od nas - tłumaczy wójt gminy Żagań Tomasz Niesłuchowski.
Także on potwierdza nam, że smród ciągnie się od strony Bożnowa. - Wschodni wiatr, niskie ciśnienie i jeszcze ta wilgoć. To wszystko składa się na te zapachy - wyjaśnia wójt. Zaznacza od razu, że wszystko dzieje się zgodnie z prawem, bo od 1 marca do końca listopada rolnicy mają prawo stosować naturalne nawozy. - Tylko oczywiście w ciągu dnia od nawiezienia, muszą wszystko zaorać - zaznacza T. Niesłuchowski.
Kierunek się zmienia
W piątek po południu nie było już tak źle. - Wiem, że to uciążliwe, ale niewiele mogę zrobić. Po prostu przenieśliśmy się teraz w inne miejsce z nawożeniem, żeby już te zapachy nie roznosiły się nad miastem.
Lada moment nie będzie nic czuć - zapewnił nas wczoraj właściciel gospodarstwa rolnego Grzegorz Świątek i rzeczywiście po 15.00 było już spokojniej. - Niech tylko wiatr się zmieni i będzie dobrze.
Już informujemy. Zgodnie z prognozami numerycznymi naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego wschodni wiatr grozi okolicom Żagania do dziś do godz. 16.00, potem będzie wiać z południa, a w sobotę już z zachodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?