3 cuda Dolnego Śląska, które trzeba zobaczyć choć raz w życiu. To prawdziwe skarby UNESCO
Na Dolnym Śląsku znajdują się trzy miejsca unikalne w skali świata, które eksperci uznali za warte umieszczenia na liście światowego dziedzictwa UNESCO. To dolnośląskie cuda po prostu trzeba zobaczyć chociaż raz w życiu. Poznajcie ich historie i ciekawostki z nimi związane. Ile kosztuje zwiedzenie?
Hala Stulecia we Wrocławiu (na liście UNESCO od 2006 r.)
Hala Stulecia bierze swą nazwę od okazji, z jakiej została wzniesiona. W 1913 r. na terenie Cesarstwa Niemieckiego hucznie obchodzono setną rocznicę bitwy pod Lipskiem, w której koalicja wojsk europejskich mocarstw zdołała pokonać armię Napoleona.
Hala Stulecia we Wrocławiu (na liście UNESCO od 2006 r.)
We Wrocławiu miała zostać zorganizowana Wystawa Stulecia, obrazująca rozwój i osiągnięcia państw niemieckich w ciągu minionego wieku. Ponieważ podobna Wystawa Światowa w Paryżu z 1889 r. zachwyciła całą Europę i wysoko zawiesiła poprzeczkę, przed niemieckimi włodarzami Wrocławia stało trudne zadanie. Dwoili się i troili, by ich impreza przyćmiła wszelkie poprzednie.
Hala Stulecia we Wrocławiu (na liście UNESCO od 2006 r.)
Skoro francuską Wystawę uświetniła niezwykła budowla – Wieża Eiffla – to i we Wrocławiu musiało powstać coś wyjątkowego z okazji setnej rocznicy zwycięstwa nad Napoleonem. Tak doszło do stworzenia projektu Hali Stulecia. Jego autorem był genialny architekt Max Berg, którego wizja zakładała stworzenie największej na świecie kopuły z żelbetonu.