Ach, co to był za konkurs! Po pierwszej serii najlepszy polski skoczek w historii zajmował trzecie miejsce. Prowadził Amman, który wylądował na 105 metrze. Niemiec Michael Uhrmann i Małysz skoczyli o półtora metra bliżej.
Adam w pierwszej serii oddał dobry skok, choć nieco spóźnił odbicie. Podobnie w drugiej serii, w której wylądował na 105 metrze. To nie były idealne próby, a mimo to wystarczyły do wielkiego sukcesu. Amman dziś był nie do pokonania. W drugiej serii dobił rywali skacząc najdalej w konkursie (108 m). To nowy rekord olimpijskiej skoczni w Whistler.
Niepocieszony po konkursie był rodak Schlierenzauera, Tomas Morgenstern. Obrońca olimpijskiego złota, czwarty po pierwszej serii, nie wytrzymał presji i w decydującym skoku poszybował tylko 101,5 m.
Pozostali Polacy wypadli blado. Kamil Stoch zepsuł drugi skok i ostatecznie zajął 27 miejsce. Stefan Hula i Krzysztof Miętus nie awansowali do finałowej serii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?