Strugi deszczu lały się z parasolek, ale żadna z kobiet nie opuściła miejsca solidarności słubiczanek. - Chcemy swoim milczeniem i swoim smutkiem pokazać jak źle się dzieje w Polsce. Ja tutaj dzisiaj przyszłam nie dla siebie, ale dla swoich córkę. Chcę, żeby one mogły żyć w wolnym kraju. Nie możemy się bać kościoła, który ma wpływ na ludzi. Mam znajome, które maja takie same poglądy jak ja, ale nie przyjdą tutaj, dzisiaj, bo się boją, że dziecko nie zostanie dopuszczone do komunii - mówi Ewa Guzik, mieszkanka pobliskich Kunic, która specjalnie przyjechała, żeby wspomóc protest. Wśród kobiet, stało również kilku mężczyzn.
- Mężczyźni nie powinni decydować o ciele kobiety. Nie powinni o tym decydować szczególnie księża. Niech decydują o tym co się dzieje w kościele a kobiety niech decydują o swoim zdrowiu - mówi Mariusz Dubacki, mąż jednej z protestujących kobiet.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?