Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekają na fabryki

Tomasz Krzymiński
Na razie o tym, gdzie we Wschowie jest strefa inwestycyjna informuje tablica wśród pól
Na razie o tym, gdzie we Wschowie jest strefa inwestycyjna informuje tablica wśród pól fot. Tomasz Krzymiński
- W Nowej Soli mają strefę i ciągle słychać o nowych chętnych do inwestowania w tym mieście - zauważa jeden z Czytelników. - A nasza strefa, to tylko pusty kawał ziemi z drogą donikąd.

Według wschowianina w strefie aktywności gospodarczej nic się nie dzieje, a w mieście brakuje miejsc do pracy. - Przecież już dawno zakończono prace związane z uzbrajaniem terenu i do tej pory nie widać, żeby pojawił się jakikolwiek inwestor - stwierdza. - Tych kilkadziesiąt hektarów leży odłogiem.

Pierwszy chętny
Z takim stwierdzeniem nie zgadza się odpowiedzialny za promocję w ratuszu Ireneusz Mieżowiec. - Ta strefa faktycznie istnieje od września ubiegłego roku, bo wtedy uchwalono dla niej plan zagospodarowania przestrzennego - wyjaśnia. - Dopiero wtedy mogliśmy zacząć ją reklamować.

Jak dodaje, szykowany jest przetarg na dwie działki o powierzchni 5,5 ha, bo znalazł się konkretny klient. Chodzi o wytwórcę tworzyw sztucznych. Jego zakład ma zatrudniać około 30. osób.

Wielka tajemnica

- Poza tym, celowo nie rozgłaszamy, że jakiś inwestor jest zainteresowany Wschową - mówi I. Mieżowiec. - Biznesmeni wolą do ostatniej chwili trzymać wszystko w tajemnicy. Jeśli chcemy ich tutaj przyciągnąć musimy przestrzegać ich zasad.

A według Mieżowca chętni do inwestowania we Wschowie są. - Z jedną bardzo dużą firmą rozmawiamy już od roku i jakikolwiek przeciek mógłby zniweczyć nasze starania - dodaje. - Pochwalimy się, jak zapadną konkretne ustalenia.

Gmina stara się, żeby jej tereny inwestycyjne zostały włączone do Kostrzyńsko - Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Być może już w tym tygodniu coś będzie wiadomo w tej sprawie - przekonuje I. Mieżowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska