Tomasz Gollob zawodów w Lesznie nie może zaliczyć do udanych. Mimo że udało mu się pokonać triumfatora tego turnieju Jasona Crumpa oraz Nickiego Pedresena (7. miejsce), to, najlepszy polski żużlowiec zajął dopiero 12. lokatę i ma na koncie zaledwie sześć punktów. - Mamy jeszcze dziesięć turniejów, więc dużo się zmieni. Niedobrze, chciałem lepszy wynik tutaj wyjechać, bo to zawsze wyższa pozycja. No, ale to jest sport - powiedział Gollob po zawodach na "Smoku".
Tym razem przyjdzie mu rywalizować na jednodniowym torze Ullevi w Goeteborgu. Czy odrobi chociaż część strat do prowadzącego Crumpa? Wszyscy na to liczymy. Ale przed nim niezwykle trudne zadanie. Analizując historię startów "Chudego" na sztucznych torach, nie wygląda to zbyt optymistycznie. Nie od dziś wiadomo, że nie najlepiej czuje się na takich nawierzchniach.
W przeciwieństwie do Golloba, świetnie w pierwszych zawodach spisał się drugi Polak Jarosław Hampel. Po rundzie zasadniczej prowadził. Jednak w finale przegrał z Crumpem i zajął drugie miejsce. Ale to już historia. Jak "Mały" widzi swoje szanse na Ullevi? - Jeździłem tam dosyć dawno, parę lat temu i nie zanotowałem dobrego występu. Będę musiał odświeżyć jakieś notatki w pamiętniku, żeby przygotować się odpowiednio na Goeteborg - powiedział. Jak dodał, to dopiero początek. Przyjdą ciężkie tory, trudne technicznie i absolutnie nie zamierza tracić zimnej głowy. - Spoglądam na to wszystko z dalekiej perspektywy, bo jeszcze kawał ciężkiej pracy muszę wykonać, żeby załapać się do czołówki. Nie będzie łatwo i tego musimy być wszyscy świadomi - wyjaśnił.
Rozważając szanse Polaków w najbliższym turnieju, nie należy zapominać o Rune Holcie. Norweg z polskim paszportem ma najmilsze w trójki Polaków wspomnienia ze stadionu Ullevi. To tam bowiem pierwszy raz, i jak dotąd jedyny, w karierze wygrał zawody z cyklu Grand Prix. Stało się to w 2008 r. W finale za plecami przywiózł Fredrika Lindgrena, Nickiego Pedersena oraz Crumpa.
Czy w końcu Gollob się przełamie i pierwszy raz w historii stanie na najwyższym podium w Goeteborgu? A może Hampel pójdzie za ciosem i ponownie stanie na pudle? O tym przekonamy się już w sobotni wieczór.
Klasyfikacja generalna Grand Prix 2010
1. Jason Crump (Australia) 19 punktów,
2. Jarosław Hampel (Polska) 18,
3. Emil Sajfutdinow (Rosja) 14,
4. Janusz Kołodziej (Polska) 12,
5. Rune Holta (Polska) 10,
6. Kenneth Bjerre (Dania) 10,
7. Nicki Pedersen (Dania) 9,
8. Fredrik Lindgren (Szwecja) 8,
9. Hans Andersen (Dania) 8,
10. Chris Holder (Australia) 8,
11. Chris Harris (Wielka Brytania) 8,
12. Tomasz Gollob (Polska) 6,
13. Andreas Jonsson (Szwecja) 5,
14. Greg Hancock (USA) 4,
15. Magnus Zetterstroem (Szwecja) 4,
16. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 1.
W przypadku równej ilości punktów o wyższej pozycji decyduje niższy numer startowy cyklu Grand Prix.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?