Uznałem jednak, że to normalne nie jest. Poszedłem do ekspedientki i poprosiłem o zapalenie światła. Pani odrzekła, że ona nie jest władna i muszę o tym porozmawiać z kierowniczką. Wtedy odpowiedziałem, żeby jednak włączyli, bo porozmawiam z Państwową Inspekcją Handlową (tak mi strzeliło w ciemności do głowy).
I światło się zapaliło. Przypomniało mi się to, gdy przeczytałem dzisiejsze forum. - Sprzedawczynie są tak nieuprzejme, że czasami odechciewa się robić zakupów - mówi Ania z Zielonej Góry. I dodaje, że idą święta, a ludzie cały czas są dla siebie nieprzyjemni. A potem gdzieś w biegu włączyłem telewizor. Tam ludzie byli tak dla siebie nieuprzejmi, że zwątpiłem, czy aby na pewno jutro Wigilia.
Przeczytaj również:Godziny otwarcia sklepów w Wigilię, święta i Nowy Rok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?