Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy kary zmienią czarne statystyki?

Iwona Zielińska-Adamczyk
Iwona Zielińska-Adamczyk
Iwona Zielińska
Iwona Zielińska Archiwum "GL"

Czy Państwo wiedzą, że od lutego ubiegłego roku do lutego obecnego roku było aż 33 tysiące wypadków drogowych, a kolizji ponad 400 tysięcy? To więcej niż w roku 2015. Zajmujemy pierwsze miejsce w Europie w ilości osób zabitych na 100 wypadków. To dopiero osiągnięcie! Przepraszam za sarkazm w tak dramatycznej sprawie, ale zabici i ranni to też superwynik – ponad 40 tysięcy w całej Polsce. Nasze województwo wygrywa w krajowych czarnych statystykach. Zajmujemy pierwsze i trzecie miejsce w ilości zabitych i rannych na sto wypadków. Oczywiście, na nasze nieszczęście, wypadek czy kolizja może zdarzyć się każdemu. Ale jeśli ktoś wsiada za kierownicę (jakiegokolwiek pojazdu) w stanie po użyciu czy nietrzeźwości, to rani i zabija siebie i innych na własne życzenie. I tak zginęło w Polsce blisko 3000 kierowców, pasażerów i pieszych!

Te smutne liczby to tylko drobny wycinek analiz Komendy Głównej Policji. Kilka dni temu prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, uchwaloną już 23 marcu tego roku, której zadaniem jest zaostrzenie kary dla piratów drogowych, w tym i tych pijanych. Czy Państwo mogą zrozumieć tych, którzy już walczą z obwiązującym w Polsce prawem dotyczącym ilości alkoholu we krwi i wydychanym powietrzu (bo ja nie)? Chcą, żeby normy były wyższe. Mało tego – są też kancelarie adwokackie, które wręcz publicznie ogłaszają, że pomogą kierowcom, którzy byli pod wpływem alkoholu i zostali zatrzymani przez policję. Do tej pory kara mogła być zawieszana. Teraz kierowca, który będzie nietrzeźwy lub pod wpływem środka odurzającego, spowoduje wypadek ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszkodzeniem ciała, trafi do więzienia na minimum 2 lata. Kara nie będzie mogła być zawieszana.

Według informacji z Ministerstwa Sprawiedliwości w 2015 roku na 112 wyroków skazujących 26 sprawcom wymierzono kary w zawieszeniu. W statystykach można się pogubić, ale nietrudno zadać pytanie: jeśli w 2015 roku było 2375 wypadków z udziałem kierowców będących pod wpływem alkoholu – w tym ranne zostały 2722 osoby, a ponad 300 osób zginęło – to dlaczego było tylko 112 wyroków skazujących?

W 2016 roku liczba ofiar jeszcze wzrosła i nie zanosi się, aby w 2017 r. ta tendencja została odwrócona.

Zobacz: Naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Marek Waraksa mówi o planowanych zmianach w kodeksie drogowym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska