Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnicy pytają, jak mają się leczyć

Tatiana Mikułko
Fot. DigiTouch
Z nowym rokiem weszło kilka przepisów, które zmieniają zasady leczenia. Pacjenci czują się zagubieni. Nie wiedzą np., kto powinien kierować ich na konkretne badania. Dziś odpowiadamy na najczęstsze pytania chorych.

Z jakim dokumentem do lekarza w 2010 roku?
ZUS zapowiedział, że od stycznia br. zaprzestaje wydawać legitymacje ubezpieczeniowe. Efekt? W niektórych przychodniach pacjentom, którzy okazali się legitymacją ubezpieczeniową, pracownicy rejestracji odmówili zarejestrowania do lekarza. Twierdząc, że nie jest już dokumentem potwierdzającym ubezpieczenie. Czy to prawda?

Nie. Legitymacje ubezpieczeniowe nadal są jednym z dokumentów potwierdzających nasze prawo do świadczeń w ramach NFZ. Dlatego wszyscy, którzy mają książeczki w dalszym ciągu mogą się nimi okazywać (aż do wyczerpania miejsca na wpisy). Pamiętajmy jednak, że książeczka jest ważna jedynie przez 30 dni od daty przystawienia ostatniej pieczątki przez nasz zakład pracy (pieczątka i podpis np. pracownika kadr potwierdzają nasze ubezpieczenie).

Jak długo ważne jest skierowanie?
W październiku ubiegłego roku pacjentka otrzymała skierowanie do laryngologa, gdzie kontynuuje leczenie. W tym roku chcąc umówić się na wizytę kontrolną zgodnie z zaleceniem lekarza, uzyskała w rejestracji informację, że musi dostarczyć nowe skierowanie. Czy rzeczywiście jest taki wymóg?

Nie. Pacjenci będący pod stałą opieką poradni specjalistycznych nie są zobowiązani do corocznej aktualizacji skierowania. Decyzję o konieczności pozostawienia pacjenta pod opieką poradni podejmuje lekarz specjalista. Warto też wiedzieć, że w 2010 roku zachowują ważność skierowania wystawione w 2009 roku, które (z powodu oczekiwania w kolejce) nie zostały zrealizowane w roku ubiegłym.

Czy lekarz rodzinny może skierować na rezonans?
W listopadzie 2009 roku pacjentka otrzymała skierowanie od lekarza rodzinnego na tomografię komputerową głowy. Udała się do pracowni wykonującej te badania i wyznaczono jej termin na 4 stycznia 2010 r. W dniu badania dowiedziała się, że nie może mieć wykonanego badania bezpłatnie, gdyż lekarz rodzinny nie może już kierować na tego typu badanie. Kto w takim razie może kierować na rezonans czy tomograf w 2010 roku?

Lekarze rodzinni dysponują całą gamą badań diagnostycznych na które mogą kierować swoich pacjentów. Dodatkowo, w 2009 roku lekarze rodzinni mogli także wystawiać skierowania na tzw. badania kosztochłonne, do których zalicza się m.in. tomografia komputerowa (a także USG dopplerowskie, urografia, scyntygrafia, rezonans komputerowy, gastroskopia czy kolonoskopia). Od tego roku na badania kosztochłonne znów kierują tylko lekarze specjaliści (lekarzom rodzinnym pozostawiono możliwość kierowania na gastroskopię i kolonoskopię).
Warto jednak wiedzieć, że skierowania wystawione przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (na badania kosztochłonne) do końca 2009 roku tracą swoją ważność dopiero 31 stycznia 2010. W praktyce to oznacza, że pacjent powinien przejść badanie do końca stycznia. Potem będzie mu potrzebne kolejne skierowanie - tym razem od specjalisty.

ZAPYTAJ EKSPERTA
Masz pytania dotyczące zmian w leczeniu, zadaj je specjaliście. W czwartek od 12.00-13.00 na Wasze pytanie odpowiadać będzie ANNA GWARA, rzecznik praw pacjenta. Można dzwonić pod nr. 68 328 76 76. Relacje z dyżuru zamieścimy we wtorek, za tydzień.

OPISZ SWOJĄ HISTORIĘ
Zachęcamy Was, byście razem z nami walczyli o większe pieniądze na leczenie. Podzielcie się swoimi historiami. Na pewno mieliście kłopot z dostaniem się do specjalistów lub na badania. Pokażmy, że interesuje nas to, co stanie się ze służbą zdrowia w naszym województwie. Na maile, listy, telefony czekamy: 95 722 57 72, [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska