Dziś około godz. 13.00 ford mondeo na rejestracjach poznańskich wpadł na prostej drodze pomiędzy Wschową i Krzepielowem w poślizg i znalazł się w rowie. - To cud, ale mnie i mężowi nic się nie stało - powiedziała wyraźnie uszczęśliwiona pasażerka. Jezdnia o tej porze była pokryta warstwą zlodowaciałego śniegu i bardzo śliska.
Tego samego dnia przed południem na krajowej dwunastce w Górczynie koło Szlichtyngowej doszło do zderzenia terenowego volvo z ciężarówką. W wypadku zginał kierowca osobowego auta. Przez kilka godzin na drodze były poważne utrudnienia. Policja kierowała ruchem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!