Profesor Zbigniew Izdebski, światowej sławy seksuolog gościł w czwartek w mieście, na zaproszenie Włodzimierza Siemiątkowskiego, przewodniczącego miejskiej komisji przeciwdziałania alkoholizmowi. W jego wykładzie wzięli udział policjanci, strażnicy miejscy, psychologowie, pedagodzy, prokuratorzy. - To bardzo cenna wiedza - zaznacza Elżbieta Stachera, psycholog z poradni psychologiczno-pedagogicznej w Żaganiu. - Często spotykamy się przemocą seksualną w rodzinach. Ale bywają również przejawy agresji seksualnej wśród równolatków. Dotyczy to najczęściej gimnazjalistów, ale bywa już nawet w szkołach podstawowych.
Profesor zaznaczył, że edukacja seksualna i zdrowie seksualne to niezwykle ważne aspekty życia ludzi. A dostęp do leczenia zaburzeń jest ciągle bardzo ograniczony. - Pomagamy w terapii ofiar - powiedział. - Ale wciąż nie leczymy sprawców. A przecież jest to niezwykle ważne. Szczególnie wobec ich ewentualnych, kolejnych ofiar. Sprawcy są izolowani w zakładach karnych, gdzie również nie ma terapii. Po odsiedzeniu wyroku wychodzą i trafiają najczęściej do swojego środowiska. Bywa, że ponownie spotykają się ze swoimi ofiarami. Zapowiedzi chemicznej kastracji pedofili są wciąż tylko politycznymi projektami. Z różnych powodów. Między innymi z braku pieniędzy.
Prawnicy, policjanci, psychologowie i lekarze nie mają na studiach zajęć z zakresu seksuologii. To powoduje, że trudno im sobie poradzić podczas interwencji. Działania wobec przemocy seksualnej, skierowanej wobec dzieci i młodzieży są często nieporadne. Dorośli nie wiedzą, jak się zachować, gdy spotykają się z publikacjami zdjęć i filmików w internecie. A zamieszczanie aktów seksualnych lub zachowań o zabarwieniu seksualnym są coraz częstsze. Wiele służ nie jest na to przygotowanych. - Nasza cywilizacja nie ucieknie od internetu - dodał profesor. - Jednak musimy zdawać sobie sprawę z zagrożeń i rozmawiać na ten temat z młodymi ludźmi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?