Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dbanie o siebie to nieustanna orka. Cholerna trójpolówka

Redakcja
Katarzyna Borek, dziennikarka "Gazety Lubuskiej".
Katarzyna Borek, dziennikarka "Gazety Lubuskiej". Mariusz Kapała
Golisz, zapuszczasz. Wyrywasz, sztukujesz. Malujesz, zmywasz. Nawilżasz, złuszczasz. Tu wypychasz, tam ściskasz.

Dbanie o siebie to jednak nieustanna orka. Cholerna trójpolówka - bo zawsze coś leży odłogiem.

Tak sobie pomyślałam patrząc w lustro, gdy szykowałam do „Gazety Lubuskiej” dodatek, w którym ekspertki radziły, jak zadbać o urodę.

Nie podaliśmy przepisu, jak zatrzymać czas, bo, niestety, nie istnieje. Demokratycznie ząb czasu gryzie wszystkie - i ładne, i brzydkie I biedne, i bogate.

Mało tego, moim zdaniem czasami bogatsze nawet bardziej, bo im odbija w pogoni za utraconą młodością.

Jakoś nie wierzę, że drogi krem działa lepiej niż tańszy, a jego cena jest taka wysoka (w tysiące złotych idąca), bo stoją za nią badania, technologie i sztab naukowców. Pomyślcie sami: gdyby te najdroższe kremy świata działały, chirurdzy plastycy byliby na bezrobociu.

Po rozmowach z ekspertkami wiem, że aby opóźnić proces starzenia, należy: nawilżać, złuszczać i unikać słońca. Choć z ręką na sercu: unikam słońca i złuszczam (maniakalnie, dlatego często siedzę w domu i zdycha moje życie towarzyskie). Ale nie nawilżam. Już prawie z 10 lat. Robię taki eksperyment na żywej skórze, od kiedy przeczytałam w książce chirurga plastyka (absolutnie zarobionego po uszy), że kremy to fast food dla twarzy. Odstawiłam. Jeszcze bardziej złuszczam.

Czy to coś mi da? Jasne, że nie. Ale jaki i ja, i Ty mamy wybór? Możemy się starzeć z godnością albo na wspomaganiu. I nie myślę tu o wodzie mineralnej (czemu te gwiazdy wciskają nam, że młodnieją, bo wodę piją, to nie kumam).

Ty decydujesz, jak według ciebie jest ładniej. I nie wmawiajmy sobie, że bez botoksu jest bardziej godnie albo mniej. Nie chcesz - nie rób. Chcesz - rób.

Nikt nie daje punktów w niebie za to, czy majstrowałaś przy buzi, czy nie, więc zluzuj poślady. A jeśli chcesz być już taka całkowicie naturalna, to nie gol nóg, nie farbuj włosów, a jak ząb wyleci, nie łataj dziury. Wtedy będzie "natura naturantum" pełną gębą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska