Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla mieszkanki Kostrzyna pisanie stało się lekarstwem

(beb)
Pani Tadeusza cieszy się ze swojej pierwszej nagrody, tym bardziej, że w konkursie wzięło udział ponad 200 osób.
Pani Tadeusza cieszy się ze swojej pierwszej nagrody, tym bardziej, że w konkursie wzięło udział ponad 200 osób. fot. Beata Bielecka
- Odskocznia, wsparcie, oczyszczenie - tak o swoim pisaniu mówi Tadeusza Dziadosz. Przez kilkanaście lat pisała wiersze do szuflady. Teraz dzieli się nimi z innymi.

Życie jej nie oszczędzało. Jako 13 - latka straciła mamę. W domu zostało siedmioro dzieci. Nie było łatwo. W dorosłym życiu też nie raz była na zakręcie. Ale wychodziła na prostą. Pomagało pisanie. - To zawsze była dla mnie odskocznia od problemów - mówi.

Jej wiersze to poezja zaangażowana. To właśnie za społeczną wrażliwość pani Tadeusza zdobyła trzecią nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Poezji, w kategorii " Szukamy talentów wsi i małych miasteczek" zorganizowanym na początku maja w Opocznie.

Nie potrafi być obojętna. Kiedyś słysząc w telewizji o ludziach, którzy wieszają się z biedy napisała " Pamięci ofiar nędzy". Jest też autorką " Odezwy do polskiego Sejmu i Senatu", w której zaprotestowała kilka lat temu przeciwko planom przekazania części pieniędzy z emerytalnych składek na budowę Świątyni Opatrzności Bożej. - Jestem wierząca, ale mimo to zbuntowałam się, bo zabierać emerytom, najbiedniejszej grupie społecznej to nieludzkie - tłumaczy.

Napisała też " Prośbę do C. K. Norwida", żeby tchnął w nią ducha poezji, a w
" Kostrzyńskich retrospekcjach" upomniała się o ochronę zabytków w mieście. Wiele wierszy poświęciła też swoim przemyśleniom o życiu, ludziach, których spotkała, otaczającej przyrodzie. - Wiele osób nie wie, co ze sobą zrobić. Nie maja zajęcia, popadają w marazm. Bardzo zachęcam ich do pisania. Człowiek nie zawsze ma się komu zwierzyć, a papier jest taki cierpliwy - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska