Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobiegniew Cup : Łzy szczęścia i rozpaczy

Robert Gorbat 0 95 722 69 37 [email protected]
Jednym radość, drugim smutek. Juniorzy Szachtara Soligorsk świętują awans do półfinału, a Paweł Lehman - bramkarz Lubuszanina Drezdenko - leży załamany po przegranej serii rzutów karnych.
Jednym radość, drugim smutek. Juniorzy Szachtara Soligorsk świętują awans do półfinału, a Paweł Lehman - bramkarz Lubuszanina Drezdenko - leży załamany po przegranej serii rzutów karnych. fot. Kazimierz Ligocki
Rozgrywki XIV Dobiegniew Cup weszły w decydującą fazę. W piątek poznaliśmy nazwy wszystkich drużyn, które w sobotę będą walczyły o medalowe lokaty w turnieju.

W najlepszych czwórkach znalazło się osiem zespołów z naszego regionu: żacy Orła Bierzwnik, orlicy Błękitnych Dobiegniew, MUKS Wolsztyn i Impulsu Wawrów, trampkarze Orła Bierzwnik, Arki Mierzęcic i Łucznika Strzelce Kraj. oraz juniorzy TKKF Zbyszko Bogdaniec.

Dramatyczne ćwierćfinały

Jak co roku, największe emocje zaczęły się w pucharowej fazie zmagań. W najstarszej kategorii juniorów aż trzy ćwierćfinałowe pojedynki zakończyły się seriami rzutów karnych. Nie obyło się bez sportowych dramatów. Paweł Lehman, bramkarz Lubuszanina Drezdenko, nie zdołał obronić ani jednego strzału rywali z Szachtara Soligorsk, choć kilka razy parował lekko piłkę.

Jego drużyna przegrała decydującą rozgrywkę 4:5, a on długo leżał przed linią bramkową i płakał. Nie łkał, a właśnie płakał, głośno i bez żenady. W oczach piłkarzy z Białorusi też pojawiły się łzy - ale szczęścia.

Mimo bardzo zaciętej rywalizacji, do turniejowego Wydziału Gier i Dyscypliny nie wpłynął przez pięć pierwszych dni żaden protest. - Sędziowie znakomicie panują nad boiskowymi emocjami, a próby fałszowania dokumentów zawodników należą do niechlubnej przeszłości - stwierdzili zgodnie weryfikujący wszystkie protokoły Leszek Wieczór i Krzysztof Trojanowski.

Mistrzowie żonglerki

Dorocznym zwyczajem, organizatorzy turnieju zorganizowali dla wszystkich chętnych konkursu żonglerki piłki głową i nogami.

W pierwszej specjalności najlepszymi okazali się: wśród orlików - Paweł Smirnow (FK Wilno) - 17 podbić, wśród orlików - Jakub Czekaj (Łucznik Strzelce Kraj.) - 111, wśród trampkarzy - Zygimantas Kirzais (FM Wilno) - 167, wśród juniorów - Dariusz Szopka (Tarnovia Tarnowo Podgórne) - 130.

W żonglerce nogami triumfowali: żacy - Danielius Bardovski (FK Wilno) - 165, orlicy - Dominik Głowiński (Impuls Wawrów) - 900, trampkarze - Kirzais - 809, juniorzy - Aleksander Bronowicki (Szachtar Soligorsk) - 305.

Oryginalną metodę zakończenia rywalizacji zaprezentował Głowiński. Wiedząc, że jest najlepszym spośród wszystkich uczestników, dociągnął do 900 podbić i… kopnął piłkę daleko od siebie. - Rekord może pobiję za rok. Teraz muszę kończyć, bo chłopaki idą nad jezioro - zakomunikował zdumionemu arbitrowi.

Będzie głośno do rana

Jak we wszystkich 13 poprzednich edycjach Dobiegniew Cup, tak i w tym roku zwycięskie drużyny otrzymają w nagrodę ponadnaturalnej wielkości repliki Pucharu Rimeta. Trofea są już eksponowane w położonej tuż obok boisk hali sportowej, więc chłopcy co chwilę zazdrośnie na nie zerkają.

Sobota będzie najpierw należała do młodych piłkarzy. Od godz. 8.30 do 12.00 zostaną rozegrane półfinały w kategoriach orlików i żaków, a od 12.00 do 16.30 na głównej płycie odbędą się finałowe pojedynki we wszystkich czterech grupach wiekowych.

Ceremonię wręczenia pucharów i indywidualnych wyróżnień zaplanowano od 17.00 do 19.00. Godzinę później na stadionowej estradzie i przyległych do niej terenach rozpocznie się wielki festyn. W jego programie znajdują się między innymi: hipnotyczne show, widowisko laserowo-pirotechniczne oraz występ gwiazdy wieczoru - zespołu ,,Sumptuastic''.

Taneczna zabawa pod gwiazdami ma trwać do 3.00 nad ranem.

Piątkowe rezultaty:

Żacy (rocznik 1997 i młodsi): eliminacje - Szerszenie Połczyn Zdrój - Orzeł Bierzwnik 0:4, Błękitni Dobiegniew - FK Wilno 0:3; półfinały - FK Wilno - Sława Sławno 2:0, Radomiak Radom - Orzeł 0:4.

Orlicy (roczniki 1995-1996): eliminacje, grupa I - Rodło Kwidzyn - Rawia Rawicz 0:1, Lider Włocławek - Orlik Folsztyn 1:1; grupa II - Wratislavia Wrocław - Grom Wolsztyn 0:11, Błękitni Dobiegniew - Noteć Czarnków 3:0, Impuls Wawrów - Kolos Stryj 2:0. Ćwierćfinały: Orlik - Błękitni 2:0, MUKS Wolsztyn - Rodło 2:1, Lider - Kolos 3:0, Impuls - Rawia 2:0.

Trampkarze (roczniki 1993-1994): eliminacje, grupa I - MOSM Tychy - Lech Poznań 0:1, Łucznik Strzelce Kraj. - KOS 1984 Rutki 2:1, Maerkisch Oderland - Orzeł Bierzwnik 0:4, MUKS Wolsztyn - WOSM Prószków 0:2; grupa II - Bate RM II Mińsk - Flota Świnoujście 2:0, Błękitni Dobiegniew - Noteć Czarnków 0:3, Bate RM I - Młode Orły Korzeńsko 9:0, Arka Mierzęcin - Włókniarz Pabianice 4:0. Ćwierćfinały: Lech - Włókniarz 1:0, Bate RM I - Orzeł 6:1, WOSM - Noteć 4:1, Arka - Łucznik 0:2.

Juniorzy (roczniki 1991-1992): ćwierćfinały - Bate RM Mińsk - Tarnovia Tarnowo Podgórne 1:1, w rzutach karnych 4:3; FM Wilno - Kolos Stryj 4:0; TKKF Zbyszko Bogdaniec - Łucznik Strzelce Kraj. 0:0, w rzutach karnych 4:3; Szachtar Soligorsk - Lubuszanin Drezdenko 0:0, w rzutach karnych 5:4. Półfinały: Bate RM - Szachtar 1:0, FM Wilno - TKKF Zbyszko 1:0.

Zagrają w finałach

Żacy: o III miejsce - Sława Sławno - Radomiak Radom; o I miejsce - FK Wilno - Orzeł Bierzwnik.

Orlicy, półfinały: Orlik Folsztyn - Impuls Wawrów, MUKS Wolsztyn - Lider Włocławek.
Trampkarze, półfinały: Lech Poznań - Łucznik Strzelce Kraj., Bate RM Mińsk - WOSM Prószków.

Juniorzy: o III miejsce - Szachtar Soligorsk - TKKF Zbyszko Bogdaniec; o I miejsce - Bate RM Mińsk - FM Wilno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska