Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobra praktyka

MARTA SŁONINKA 377-25-91 [email protected]
Wczoraj po raz pierwszy w historii Zespołu Szkół TekstylnoHandlowych odbył się Dzień Przedsiębiorczości.

Na lekcji przedsiębiorczości 75 uczniów liceów ogólnokształcącego i profilowanego wypełniało ankietę, dotyczącą zainteresowań i wyboru drogi zawodowej. Na podstawie tego pomysłodawczynie wczorajszego dnia Dorota Girsa-Downar i Teresa Werecka, nauczycielki przedmiotów zawodowych, przydzieliły poszczególnym uczniom miejsce w jednej z 22 żagańskich instytucji. Były to banki, urzędy, szkoły, przedszkola oraz prywatne firmy i zakłady. - Chodzi o preorientację zawodową czyli pomoc w wyborze dalszej drogi życiowej i kariery tych młodych ludzi - mówi T. Werecka. - To taka konfrontacja marzeń z rzeczywistością.

Dobra praktyka

Licea ogólnokształcące i profilowane nie proponują swoim uczniom praktyki zawodowej, którą odbywaliby w ciągu roku szkolnego. - Dlatego uznałyśmy, że zorganizowanie tego dnia pokaże młodzieży prawdziwą pracę - wyjaśnia D. Girsa-Downar. - Chcielibyśmy, żeby to przedsięwzięcie było na stałe wpisane do kalendarza szkolnych imprez.
Podczas dnia przedsiębiorczości uczniowie dowiedzieli się przede wszystkim, jakie wykształcenie powinni zdobyć, aby pracować w danej firmie, ile godzin się pracuje i na jakich warunkach. Czym jest dyspozycyjność w pracy i jak należy obsługiwać petentów.
- W szkole nie mieliśmy żadnej praktyki, a sama teoria nie wystarczy. Ten jeden dzień pomógł mi zrozumieć, że kierunek, na którym się uczę naprawdę jest ciekawy, a praca z ludźmi to jest to, co chciałabym robić w przyszłości - mówi Marta Szczech, która odwiedziła ośrodek pomocy społecznej.

W urzędzie trudno

- Uważam, że zorganizowanie takiego dnia było bardzo dobrym pomysłem. Teraz przynajmniej mamy rzeczywisty obraz tego, jak działa urząd i funkcjonuje cały skomplikowany system zarządzania miastem - podkreśla Karolina Orman, która miała praktykę w magistracie. - To bardzo trudna i odpowiedzialna praca - dodaje Tomasz Pietrzak. - Jeszcze do niedawna chciałem pracować w tego typu instytucji, teraz jednak wolałbym wybrać inną drogę zawodową - śmieje się uczeń.
Młodzi ludzie z ZSTH są tuż przed maturą i jak przyznają, do końca nie są jeszcze pewni, co chcieliby robić dalej i w jakim kierunku się kształcić. - Nasz wybór przede wszystkim zależy od wyników matury - uważa Edyta Ziółek. - Wtedy solidnie trzeba będzie się zastanowić nad dalszymi planami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska