Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dogadał się z ekspedientką i okradł... lodówkę

(abi)
Pracująca w sklepie 23 - latka dała klucze oraz numer kodu do alarmu zabezpieczającego obiekt swojemu znajomemu. Ten bez przeszkód włamał się do sklepu i ukradł 700 złotych ze schowka w lodówce.

Do kradzieży w sklepie doszło 18 lutego w godzinach nocnych. Policyjni wywiadowcy, którzy jako pierwsi znaleźli się na miejscu zdarzenia, w małej podgłogowskiej miejscowości, już w trakcie pierwszych ustaleń nabrali pewnych podejrzeń. Pieniądze zostały bowiem skradzione z kryjówki w lodówce. A o istnieniu tej kryjówki wiedzieli tylko właściciel oraz personel sklepu. Nie było widocznych uszkodzeń drzwi i okien.

Już po kilku godzinach policjanci zatrzymali 25 - letniego mieszkańca gminy Żukowice oraz jego 23 - letnią znajomą, mieszkankę Głogowa. Jak się okazało, kobieta była pracownicą sklepu i z pełną świadomością udostępniła klucze oraz kod do alarmu swojemu znajomemu.

Ten od początku mówił jej, że zamierza włamać się i okraść sklep. Kobieta powiedziała mu również o skrytce w lodówce. Za pomoc i informację miała otrzymać połowę łupu. Niestety w lodówce nie było spodziewanych kilku tysięcy złotych. Podejrzany zadowolił się kwotą 700 złotych. Obydwoje zostali szybko zatrzymani. Przyznali się do winy.
Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Również pomocnictwo w przestępstwie jest zagrożone taką samą karą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska