Powiat świebodziński dobrze sobie radzi może być pozytywnym przykładem rozwiązania problemów związanych z dziećmi. Przypomnijmy, że wcześniej wyremontowano budynek przy ul. Piłsudskiego, gdzie trafiło kilkudziesięciu wychowanków domu dziecka w Chociulach. Mają stąd bliżej do szkoły, bliżej do miasta. Remont kosztował około pół miliona. Jednak znacznie większym zadaniem była budowa trzech domków rodzinkowych wraz z budynkiem zaplecza przy ul. Słonecznej. W każdym miało się znaleźć po 14 dzieci. Młodzi ludzie mają się tam czuć jak w rodzinie, sami dbać o czystość, przygotowanie pożywienia, mieć swój kącik do nauki. I domy kosztem prawie 4 mln zł zbudowano. Wtedy jednak okazało się, że konieczne jest powołanie osobnej administracji dla każdego budynku.
- Wcześniej planowaliśmy, że zarówno domkami rodzinkowymi, jak też pozostałymi placówkami dla dzieci, choćby przy ul. Piłsudskiego będzie zarządzał jeden dyrektor. Tak będzie sprawniej, a ponadto wszystkie obiekty miały stać się jednym organizmem - tłumaczy nieco zdenerwowany Zbigniew Szumski, starosta świebodziński.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej, dla Świebodzina i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?