Nagranie młodej Ukrainki pojawiło się w internecie po tym, jak na ulicach Kijowa i innych ukraińskich miast doszło do brutalnych starć zwolenników opozycji z siłami rządowymi. W ruch poszły kamienie, koktajle Mołotowa i ostra amunicja. Ginęły dziesiątki ludzi, kolejne setki zostały ranne.
Nagranie mówiącej drżącym głosem i ze łzami w oczach Ukrainki obiegło cały świat. Ludzie udostępniali je sobie na facebooku i innych portalach społecznościowych. Transmitowały je stacje radiowe i telewizyjne. Nagranie przeplatane jest dramatycznymi obrazkami z Euromajdanu: widać na nich starcia demonstrantów z berkutem i ludzi, którzy są zdeterminowani walczyć o nową Ukrainę.
- Chcemy być wolni - mówi dziewczyna. - Pokażcie, że nas wspieracie - prosi. - Jestem Ukrainką, pochodzę z Kijowa. Obecnie znajduję się na Majdanie, w centrum mojego miasta. Chciałabym, żebyście wiedzieli, dlaczego tysiące obywateli Ukrainy wyszło na ulice. Jest tylko jeden powód - chcą być wolni - mówi dziewczyna. - Wiem, że może jutro nie będziemy mieli telefonów ani internetu. Będziemy tu sami. Być może milicjanci zabiją nas, jedno po drugim, kiedy tu będzie ciemno. Dlatego proszę was o pomoc. Mamy wolność w naszych sercach, naszych głowach. Proszę was byście pomogli zbudować tę wolność w naszym kraju. Możecie nam pomóc opowiadając naszą historię znajomym, rodzinie, przedstawicielom władz waszego państwa. Udostępniając to wideo. Pokażcie, że nas wspieracie - apeluje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?