Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugi spektakl gorzowskich Spotkań Teatralnych dobiegł końca

(roch)
Z widzami spotkali się Szymon Sandrowski, reżyser Max Kowalski i Bartłomiej Kasprzykowski. Przedstawienie powstało w Scenie Prapremier In Vitro w Lublinie.
Z widzami spotkali się Szymon Sandrowski, reżyser Max Kowalski i Bartłomiej Kasprzykowski. Przedstawienie powstało w Scenie Prapremier In Vitro w Lublinie. fot. Renata Ochwat
Bartłomiej Kasprzykowski i Szymon Sandrowski zagrali brawurowe przedstawienie pt. "Kamienie w kieszeniach". Dwóch facetów na scenie zagrało w sumie kilkanaście postaci.

"Kamienie w kieszeniach" to opowieści o tym jak do małej irlandzkiej wioski, przyjeżdża Hollywood, aby kręcić film. Jako statyści pracują miejscowi. Spektakl pokazuje, do jakich dziwnych sytuacji dochodzi, gdy ludzie mają możliwość takiego zarobienia pieniędzy. Ktoś marzy o nakręceniu własnego filmu, ktoś inny o nicnierobieniu. Wszystko zmienia się, gdy dochodzi do tragedii.

W spektaklu pojawia się kilkanaście postaci, które za zagrane przez tylko dwie osoby. I to jak zagrane! Aktorzy pokazali kunszt aktorski najwyższej klasy. Postacie mienią się odcieniami , rozbawiają albo powodują, że widz staje się smutny.

Był to drugi już spektakl nagrodzony długimi oklaskami na stojąco. Podczas spotkania z widzami w kawiarence teatralnej, aktorzy opowiadali, że przygotowanie spektaklu zabrało im dwa miesiące.

- To było najgorętsze lato od dwóch lat, a my od świtu do wieczora pracowaliśmy nad tą sztuką - mówi Bartłomiej Kasprzykowski. Szymon Sandrowski przypomniał sobie, że podczas tamtego lata tylko raz pojechali nad jezioro. Ale po zachodzie słońca

Kolejnym spektaklem spotkań jest "blogi.pl" w wykonaniu Starego Teatru z Krakowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska