Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drukuj umowy, jakie zawierasz z bankiem w internecie!

kb
Nie jest przyjemnie myśleć o własnej śmierci. Ale jeżeli rodzina naprawdę jest dla nas najważniejsza, to zawczasu uporządkujmy sprawy spadkowe. Zbierajmy dokumentację bankową i pomyślmy o zrobieniu dyspozycji na wypadek śmierci. Dzięki temu skutecznie zadbamy o finansowy spokój ukochanych osób.
Nie jest przyjemnie myśleć o własnej śmierci. Ale jeżeli rodzina naprawdę jest dla nas najważniejsza, to zawczasu uporządkujmy sprawy spadkowe. Zbierajmy dokumentację bankową i pomyślmy o zrobieniu dyspozycji na wypadek śmierci. Dzięki temu skutecznie zadbamy o finansowy spokój ukochanych osób. Fotolia
Mobilna bankowość i załatwianie transakcji on-line to już codzienność. Ale wygodne rozwiązania mają też swoje wady. W przypadku naszej śmierci spadkobiercy mogą nigdy nie otrzymać pieniędzy, które im pozostawiliśmy!

Konto bankowe czy lokatę można obecnie założyć bez wychodzenia z domu, bo przez internet. Jest to rozwiązanie bardzo wygodne, oszczędzające nasz cenny czas, dlatego coraz chętniej korzystamy z takiej możliwości. Niestety, rzadko uświadamiając sobie jej wady. Okazuje się bowiem, że po śmierci posiadacza rachunku bankowego jego spadkobiercy mogą mieć duży problem z uzyskaniem dostępu do pieniędzy zgromadzonych na koncie czy lokacie zmarłego. Ba, mogą ich nawet nigdy nie odzyskać! Jak to możliwe? A tak, że aby bank wypłacił oszczędności, trzeba zgłosić śmierć posiadacza rachunku bankowego - i to oddzielnie w każdej placówce, której był klientem - oraz przedstawić odpowiednie dokumenty (akt zgonu i potwierdzenie nabycia spadku). Tymczasem nawet wieloletni małżonkowie nie zawsze wiedzą o wszystkich kontach swojego partnera. W najtrudniejszej sytuacji są jednak pozostali spadkobiercy. Dla nich zwykle jedynym źródłem informacji o finansach zmarłego są dokumenty bankowe znalezione w jego domu. Problem w tym, że bardzo rzadko drukujemy i przechowujemy umowy do kont i lokat założonych on-line. W rezultacie dotarcie do odpowiednich formularzy może być czasami po prostu niemożliwe. - Z tego względu warto drukować umowy zawierane elektronicznie lub przynajmniej sporządzić listę banków, z których usług korzystamy i umieścić ją w teczce z pozostałą dokumentacją bankową - radzi ekspert Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander.

ZAPAMIĘTAJ
Zbierajmy dokumentację bankową. Przede wszystkim drukujmy umowy transakcji zawieranych w sieci. Jeśli tego nie zrobimy, to w przypadku naszej śmierci spadkobiercy mogą nigdy nie otrzymać pieniędzy, które pozostawimy na koncie czy lokatach.

DYSPOZYCJA NA WYPADEK ŚMIERCI

- Poza drukowaniem i przechowywaniem dokumentacji warto również - i to we wszystkich bankach, z których usług korzystamy - ustanowić tak zwaną dyspozycje na wypadek śmierci - podpowiada nasz ekspert.

ZAPAMIĘTAJ
W prawie bankowym istnieje możliwość tak zwanej dyspozycji wkładem na wypadek śmierci. To rodzaj nakazu, polecenia wydanego bankowi przez posiadacza rachunku. Zobowiązuje go do tego, aby po jego śmierci przekazał zgromadzone środki wyznaczonym osobom.

Gdy nie ma dyspozycji, zasada jest taka: w przypadku śmierci posiadacza rachunku bankowego jego pieniądze otrzymują spadkobiercy. Tyle że nie od razu, a dopiero po zakończeniu postępowania spadkowego. Może ono trwać krótko, ale może też ciągnąć się całymi latami. Bank jest zobowiązany czekać na finał sprawy. Bo zgodnie z prawem pieniądze na rachunku wchodzą w skład spadku, a ich dziedziczenie podlega przepisom prawa spadkowego.
- Nawet więc jeśli spadkobiercy wiedzą, w których placówkach szukać pieniędzy pozostawionych przez zmarłego, to nie otrzymają ich od razu. Będą musieli zaczekać na rozstrzygnięcie postępowania spadkowego - potwierdza nasz ekspert. - A jeśli złożymy dyspozycję na wypadek śmierci, bank będzie mógł przekazać pieniądze wskazanym przez nas osobom, nie czekając na decyzję sądu. W rezultacie nasi bliscy otrzymają je bardzo szybko.

UWAGA
Zdarzają się sytuacje, gdy bliscy zmarłego najpierw wypłacają pieniądze z jego kont, wykorzystując posiadane pełnomocnictwa albo karty bankomatowe, a dopiero później informują bank o śmierci klienta. Jednak postępując w ten sposób, narażają się na roszczenia ze strony banku czy spadkobierców, a nawet odpowiedzialność karną. Dyspozycja na wypadek śmierci jest legalnym sposobem na to, aby bez potrzeby prowadzenia sprawy spadkowej zapewnić rodzinie dostęp przynajmniej do części pieniędzy zgromadzonych przez zmarłego.

Taka dyspozycja jest jednak ograniczona przepisami.

DLA KOGO

Posiadacz konta czy też lokaty, który chce skorzystać z instytucji dyspozycji wkładem na wypadek śmierci nie może zapisać swoich pieniędzy dowolnie wybranej osobie.

ZAPAMIĘTAJ
Poprzez dyspozycję na wypadek śmierci pieniądze można przekazać jedynie bliskiej rodzinie.

W myśl prawa bliską rodziną jest:

* małżonek;

* wstępny - czyli przodek danej osoby, na przykład rodzice czy dziadkowie;

* zstępny - potomek, czyli dzieci, wnuki;

* rodzeństwo.

UWAGA
Z dyspozycji na wypadek śmierci może skorzystać wyłącznie osoba, która jest jedynym posiadaczem rachunku bankowego. Jeżeli konto jest wspólne, przykładowo należy do małżeństwa, to po śmierci męża żona będzie mogła dysponować tylko połową zgromadzonej kwoty. Reszta stanie się częścią spadku.

JAKA KWOTA

Przepisy ograniczają również maksymalną kwotę dyspozycji.

WAŻNE
Suma wypłat dla wszystkich osób wskazanych w dyspozycji nie może przekroczyć dwudziestokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw - bez wypłat nagród z zysku. Pamiętajmy, że pod uwagę brane są oficjalne dane ogłaszane przez Główny Urząd Statystyczny.

Jeżeli oszczędności przekraczają wyznaczoną kwotę, to suma powyżej limitu wchodzi w skład masy spadkowej. Tak samo dzieje się wówczas, gdy posiadacz rachunku miał przykładowo na koncie 10 tysięcy złotych, a złożył dyspozycję na kwotę 5 tysięcy złotych. Nadwyżka (czyli 5 tysięcy złotych) wejdzie w takim przypadku do spadku po nim.

UWAGA
Dopuszczalne jest złożenie kilku dyspozycji. Wówczas jednak gdy przekroczymy limit kwotowy, bank wykona te dyspozycje, które zostały złożone później. A gdy ktoś złożył jedno polecenie na rzecz kilku osób, to jako pierwsze dostaną pieniądze te, które w dyspozycji uposażono później.

W JAKIEJ FORMIE

1. Dyspozycję wkładem na wypadek śmierci składamy na piśmie - w naszym banku.

2. Zapis w każdej chwili możemy zmienić albo odwołać.

3. Pieniądze dzielimy według własnego uznania i oczywiście, finansowych zasobów. Nie ma żadnego prawnego nakazu mówiącego, ile powinien dostać wybrany przez nas członek rodziny.

Przykład: jeśli zaoszczędziliśmy 10 tysięcy złotych, to 5 tysięcy złotych możemy przeznaczyć dla żony i 5 tysięcy złotych dla dziecka. Albo 7 tysięcy złotych dla niej i 3 tysiące złotych dla potomka.

ILE TO KOSZTUJE

Koszt złożenia dyspozycji zależy od cennika danego banku. Nie ma stałej, wyznaczonej opłaty za taką usługę.

UWAGA
Dyspozycja wkładem na wypadek śmierci zwykle jest osobnym aneksem do umowy rachunku bankowego. Nie jest to czynność standardowa, o którą jest pytany klient. Warto o tym pamiętać, jeśli chcemy uniknąć formalności związanych z przyjęciem spadku.

Lokalny portal przedsiębiorców
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska