We wtorek przed południem doszło do próby napadu na jubilera przy ul. Sikorskiego, choć policja jeszcze tego nie potwierdza. Niedoszły złodziej dokonał zniszczeń w sklepie i uciekł. - Nie mamy informacji, by mężczyzna coś ukradł. Ale zostało zniszczone mienie. Będziemy przesłuchiwać świadków i starać się zatrzymać sprawcę. Nie wiem czy to całe zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako chuligańskie. Musimy zabezpieczyć ślady i porozmawiać ze świadkami - mówi st. sierż. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji. Jest rysopis, trwają poszukiwania.
Wiadomo, że w galerii Askana działała dobrze zorganizowana grupa, która musiała skrupulatnie przygotować napad. - Działało kilka osób, w tym mężczyźni i kobiety. Doszło do kradzieży złotej biżuterii o wartości 60 tysięcy złotych - mówi prokurator Andrzej Bogacz z prokuratury rejonowej w Gorzowie. Wewnątrz sklepu nie było monitoringu. Prokuratura przesłuchała już kilkoro świadków. Ze sklepu zginęły złote pierścionki, wysadzane drogocennymi kamieniami.
Czy oba zdarzenia można łączyć? - O zdarzeniu przy ulicy Sikorskiego nic nam jeszcze nie wiadomo - odpowiada prokurator Bogacz.
Przeczytaj też: Ugodził nożem podczas popijawy. Miał prawie 3 promile alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?