Do pierwszego dachowania doszło na zjeździe z S3 od strony ul. Wrocławskiej. Kierowca audi - najprawdopodobniej z powodu nadmiernej prędkości - stracił panowanie nad samochodem. Audi wypadło z drogi i wylądowało na dachu. Zdarzenie zostało uznane jako kolizja.
Do kolejnego dachowania doszło w poniedziałek 14 września nocą. Kierowca peugeota jechał z pasażerką. Zjechał ze "ślimaka" od strony Trasy Północnej i włączał się do ruchu na S3 jadąc w kierunku Sulechowa. Niestety. Wpadł w poślizg i stracił panowanie nad samochodem. Peugeot wypadł z drogi i dachował. Pasażerka została zabrana do szpitala. Kierowcy nic się nie stało.
"Ślimak" po deszczu to już od lat pułapka na kierowców, którzy jadą tam po prostu za szybko. Są dni kiedy na mokrej nawierzchni dochodzi jednocześnie do dwóch lub trzech zdarzeń, właśnie na tym odcinku drogi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?