Kropi deszcz, z oddali dobiegają grzmoty zbliżającej się burzy. Na dworze szaro. W środę wieczorem na dziedzińcu remizy w Letnicy stoi około 30 osób. Wszyscy smutni. - Straciliśmy dwóch wspaniałych ludzi - mówią zebrani letniczanie. Niektórzy płaczą. - Bo jak tu nie płakać, przecież łzy same cisną się do oczu. Zginęło dwóch wspaniałych ludzie - mówi Marek Procz.
Tragedia wydarzyła się w poniedziałek w okolicy Wrocławia. Mateusz i Michał pracowali w wykopie na budowie. Na cztery metry głębokim, na dwa szerokim. - Nagle zawaliła się jedna ze ścian wykopu, mężczyźni zostali zasypani. Ruszyła akcja ratunkowa. - Odkopywanie dwóch młodych ludzi trwało dwie godziny - informuje Małgorzata Klaus, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. To o wiele za długo. Letniczanie nie mieli żadnych szans, zginęli pod zwałami ziemi.
Więcej w piątek, 10 czerwca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?