Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci z rodziny zastępczej z Górki koło Żar już czekają na święta

Aleksandra Łuczyńska 68 363 44 60 [email protected]
W rodzinie Maryniaków za sprawą piątki dzieci zrobiło się weselej
W rodzinie Maryniaków za sprawą piątki dzieci zrobiło się weselej fot. Aleksandra Łuczyńska
W domu państwa Maryniaków ruch, gwar i zgiełk. Piątka dzieciaków przysparza wielu trosk, ale też wielu radości. Najważniejsze, że wszystkie czują miłość i ciepło domowego ogniska.

I Ty możesz pomóc!

I Ty możesz pomóc!

Świąteczne pogotowie gości już po raz piąty na łamach "Gazety Lubuskiej". Tym razem pomagamy rodzinom zastępczym i maluchom, które przebywają w rodzinnych pogotowiach opiekuńczych. Dzieci zwierzają się, co chciałyby znaleźć pod choinką, a Wy te marzenia spełniacie. Mamy już pierwszych sponsorów! Św. Mikołajom dziękujemy i zapraszamy kolejnych. Wierzymy, że z Waszą pomocą uda się spełnić marzenia dzieci. A marzenia są ogromne - zabawki, sprzęt audio, komputery...
Nasza redakcja też włączyła się do akcji Świątecznego Pogotowia, każdej z rodzin ufundujemy duuuużą paczkę.

Górka to wieś położona kilka kilometrów od Żar. To właśnie tutaj, kilka lat temu Grażyna i Stanisław Maryniakowie, kupili dom. O tym, że chcą stworzyć rodzinę zastępczą myśleli od dawna. Zaczęli od złożenia podania w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie i... zapomnieli o tym. Po jakimś czasie dostali skierowanie na szkolenia, które zaliczyli pomyślnie. Nowi lokatorzy pojawili się w ich domu nieoczekiwanie, krótko po tym, jak oficjalnie mogli zostać rodziną zastępczą. Pełni obaw, przyjęli pod swój dach czwórkę szkrabów. Dwie siostry - Olę i Sandrę, oraz Patryka i Mateusza. To było w sierpniu ubiegłego roku. Pierwsze święta Bożego Narodzenia, które spędzili razem, wspominają ze śmiechem.

- Oj działo się - opowiada pan Stanisław. - Jeszcze się wtedy nie znaliśmy zbyt dobrze, ale już było wesoło. Sandra przez pomyłkę o mały włos nie wyrzuciła do śmieci wszystkich prezentów, które były zapakowane w czarny, foliowy worek.

Na wspomnienie tego wydarzenia dzieciaki wybuchają śmiechem. Kolejne święta, jak zapewniają Maryniakowie, będą jeszcze fajniejsze. - Więcej o sobie wiemy, dzieci są całkiem inne niż były na początku, kiedy trafiły do nas.
W sierpniu tego roku, do wspomnianej czwórki dołączyła Marzenka, która już doskonale się zaaklimatyzowała.

Przygotowania do świąt już się rozpoczęły. Dzieci od kilku tygodni znoszą ze szkoły ozdoby, które robią na lekcjach. Choinki z papieru, wycinanki, wyklejanki... Jest ich coraz więcej i jeszcze przed gwiazdką ozdobią cały dom.
- Szkoda tylko, że będą najprawdopodobniej mokre. W taki czas nic, tak jak śnieg, nie sprawi dzieciakom większej radości - dodaje pan Stanisław.
Jest jednak jeszcze coś, z czego cała piątka cieszyłaby się równie mocno. Prezenty. Kiedy słyszą to magiczne słowo, uśmiechy nie znikają im z twarzy. Listę tego, co chcieliby dostać, każdy układa w głowie. Pierwsza wylicza Marzenka, która ma dziewięć lat i w przyszłym roku przystąpi do pierwszej komunii. - U mnie święty Mikołaj już był, jak byliśmy w szkole. Dał nam różne prezenty, słodycze. Ale ja najbardziej chciałabym dostać lalkę Barbie i takiego księcia dla niej. Do tego konika, na którym mogłaby Barbie mogłaby sobie jeździć - mówi dziewczynka.

Po niej odzywa się Mateusz. Pierwszoklasista marzy o wspaniałej terenówce. Na pytanie, czy chciałby zostać kiedyś kierowcą, energicznie potakuje głową. - Tak - mówi uśmiechając się szeroko. - Kiedyś może będą pracował w sklepie i zarobię na taką. I jeszcze na helikopter ze sterownikiem.
Pięcioletni Patryk marzenia ma podobne, z gatunku motoryzacyjnych. - Chciałbym dostać czerwone auto, które prześcignie wszystkie inne na drodze. I jeszcze może gitarę, na której mógłbym grać - mówi z przejęciem.

Z kolei Sandra, która chodzi do trzeciej klasy, marzy o czymś bardziej praktycznym. - Spodobał mi się zabawkowy laptop, którego oglądałam w bajce. Bardzo bym chciała taki mieć - zdradza dziewczynka.
Jej siostra Ola wylicza jednym tchem: - Laptop, torebkę i może jeszcze piórnik. I wszystko z Hany Montany i żeby było różowe.

- Dla niej to nawet najbrzydsza rzecz na świecie, jeśli tylko jest różowa, będzie najpiękniejsza - śmieje się pan Stanisław. A o czym marzy on i jego żona - pan Grażyna? Marzenka odpowiada rezolutnie: - O niczym. Przecież to dorośli, a dorośli nie mają marzeń.

DZIĘKUJEMY!

Pierwsi św. Mikołajowie już się zgłosili

* Firma Dialog przekazała laptopa oraz przygotowała pieniądze na prezenty dla dzieci
* Marek Prędkiewicz z Zielonej Góry ofiarował 1.000 zł
* Adam Wojtuściszyn z Nowin Wielkich ofiarował 500 zł
* Tadeusz z Zaboru przygotuje zabawki dla dzieciaków
* Związek Nauczycielstwa Polskiego przygotuje paczki dla dzieci
* Henryk z Zielonej Góry zaoferował dzieciom encyklopedię i akwarium
* Dom Meblowy Burzyńscy z Zielonej Góry podaruje pani Bożenie Muczyń dwie kanapy
* Zdzisława Walczak z Przylepu zafunduje B. Muczyń węgiel i paczkę dla Rafała
* Zdzisława Wider z Zielonej góry ufunduje B. Muczyń lampy

DZIĘKUJEMY I ZAPRASZAMY DO TEGOROCZNEJ AKCJI

Oto lista Mikołajów, którzy przyłączyli się do naszej akcji w ubiegłym roku i wspomogli podopiecznych Domu Dziecka w Lubsku:
* Marek Prędkiewicz z Zielonej Góry - ofiarował 1.000 zł. * Adam Wotjuściszyn z Nowin Wielkich - przekazał 500 zł. * anonimowa Czytelniczka - przekazała komputer * mieszkanka Lubska - przyniosła do Domu pościel, naczynia i 100 zł * dzieciaki z Zespołu Szkół w Trzebielu - zrobią paczkę świąteczną dla kolegów z Domu * pani Roma z Zielonej Góry - przyniosła encyklopedię * pan Tadeusz z Zaboru - podarował mp3 * Okręgowy Związek Nauczycielstwa Polskiego w Zielonej Górze - obiecał mp3 * Dariusz Kamiński z Nowej Soli - tor wyścigowy i artykuły papiernicze * klasa I e z I LO w Zielonej Górze - sprzęt sportowy * pani Emilia z Zielonej Góry - ubrania, ręcznik * Jola i Artur z Zielonej Góry - 300 zł * Mikołaj z Sulechowa - 1 tys. zł, przedłużacze, bajki na DVD * Anonimowy darczyńca - 100 zł * Zielonogórzanin - 100 zł na konto Domu * Właścicielka sklepów Trendy - modne ubrania * klasa I e z ILO w Zielonej Górze - firmowe piłki do gry w kosza, siatkówkę i nogę * Krzysztofa i Michał Gurdakowie ze Zbąszynia - przybory szkolne, słodycze, przepiękne maskotki * Janusz i Barbara Jabłońscy - kosmetyki, książki i mp3 * firma Mazel M.H. Mazurkiewicz z Zielonej Góry - słodycze i cztery telefony komórkowe Nokia * Urszula i Ryszard Dąbrowscy z Nowogrodu Bobrzańskiego z wnukiem Wiktorem - 100 zł i zabawki * dzieci ze świetlicy SP nr 6 w Zielonej Górze - słodycze, zabawki * uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Sportowych nr 10 w Zielonej Górze * Ania i Sandra z Zielonej Góry - paczka dla Klaudii * pani Ela Motyka z Zielonej Góry - trzy zdalnie sterowane auta, mp4, torba pluszaków * anonimowa Czytelniczka z Zielonej Góry - gry planszowe i puzzle * uczniowie klasy II d z Gimnazjum w Drzonkowie * uczniowie z Gimnazjum nr 2 w Zielonej Górze * Kacper i Oskar Ostrowscy z Zielonej Góry - zabawki * Klasa I b z SP 17 w Zielonej Górze * Zespół Szkół Technicznych (kl. III MR i II LU) w Zielonej Górze * SP w Tuplicach (kl. I a) * Przedszkole nr 1 w Lubsku * Uczniowie klasy IV d z Liceum Ekonomicznego w Lubsku * Zespół Szkół Technicznych w Lubsku - maskotki, słodycze, artykuły szkolne * Maciej Świtalski z Zielonej Góry - nowiutka kurtka dla chłopca * Tomek Kawecki z Zielonej Gory - mp4 * Daniela Matuszewska z Zielonej Góry - pościel, zabawki * Halina Pawlik z Zielonej Góry - 1 tys. zł * anonimowa czytelniczka - 50 zł * zespół artystyczny Buziaki z Gorzowa - ubrania, słodycze, samochód sterowany, kosmetyki * pani Agnieszka z mężem i dziećmi - zabawki i słodycze * ojciec Ewy i Beaty Stachowiak - gra Sims * ZSMP - dwa wory maskotek * oraz cały zespół anonimowych Mikołajów, którzy wpadli przez komin i uciekli!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska