Dzień Frytek. Jaka jest ich historia? Jak są podawane na świecie? Tego nie wiesz o tym popularnym fastfoodzie

W wielu miejscach świata frytki nazywane są "French Fries". Wiele jednak wskazuje na to, że to wcale nie Francja jest miejscem, w którym te smażone ziemniaki pojawiły się pierwszy raz.

Prawdopodobnie ich spożywanie zostało zapoczątkowane w Belgii i to już pod koniec XVII wieku.

Wówczas, według lokalnej tradycji, wieśniacy mieszkający w dolinie Meuse jedli smażone ryby złowione w rzece. Problem zaczął się jednak pojawiać w zimowych miesiącach przy zamarzaniu wody. To zmusiło ich do kreatywności i postanowili zacząć kroić i smażyć ziemniaki tak samo jak wcześniej przygotowywali ryby.

Francuzi upierają się jednak przy swoim, uważając, że pierwszy raz frytki zostały przygotowane przez jeńca wojennego. Finalne ustalenie, kto był prekursorem tego fast foodu, zdaje się być zatem w stu procentach niemożliwe.

Jeśli chodzi natomiast o Stany Zjednoczone, będące dla wielu kolebką szybkiego jedzenia, amerykańscy żołnierze po raz pierwszy zetknęli się z frytkami podczas I wojny światowej, przebywając w Belgii. Chociaż inne źródła mówią, że do USA sprowadził je prezydent Thomas Jefferson, gdy był amerykańskim ministrem we Francji.

Rzadko zdarza się jednak, by frytki były stosowane jako główny posiłek. Często stanowią dodatek do kurczaka, steka czy burgera. Wiele zależy od uwarunkowań kulturowych.

Najbardziej popularne są, oczywiście, brytyjskie "fish and chips", czyli frytki z rybą. W Belgii natomiast najczęściej je się je z gotowanymi małżami albo jajkiem sadzonym na wierzchu.

Jak to wygląda poza Europą? Na Bliskich Wschodzie frytki są uważane za zdrową przekąskę podawaną z chlebem typu pita i różnymi nadzieniami typu szoarma.

W Kanadzie z kolei bardzo popularne jest poutine, czyli frytki i twaróg polany brązowym sosem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Chociaż dla wielu frytki z restauracji McDonald's to najlepszy rodzaj frytek na świecie, nie znajdowały się one w ich menu od samego początku istnienia restauracji.

W pierwotnym menu restauracji nie było frytek, tylko "chipsy ziemniaczane". Co ciekawe, jeśli spojrzymy na cenę tych chipsów dziś, możemy złapać się za głowę, ponieważ wówczas kosztowały 15 centów amerykańskich, czyli dziś byłoby to 60 groszy!

Frytki po raz pierwszy w menu popularnego fast foodu znalazły się w 1949 roku, natomiast pierwsza restauracja powstała dziewięć lat wcześniej.

Chociaż wydaje się, że frytki są jedynie kawałkiem usmażonego ziemniaka, nie oznacza to wcale, że są w pełni odpowiednie dla wegan. Wszystko zależy od sposobu przygotowywania.

Niektóre restauracje i metody smażenia frytek opierają się na wykorzystywaniu tłuszczu zwierzęcego. Dodatkowo wiele punktów gastronomicznych używa w swoich lokalach mrożonych frytek. Tutaj również pojawia się "pułapka" dla wegan, ponieważ tego rodzaju frytki mogą zawierać takie składniki jak mleko czy aromaty zwierzęce.

Jeśli chodzi o znane fast foody, w pełni wegańskie frytki znajdziemy z pewnością w Burger Kingu. W wielu innych znanych restauracjach, chociaż uważa się, że oferuje się wegańskie warianty, franczyzobiorcy nie przestrzegają tych zasad, często używając tego samego oleju, co do innych pozycji z menu.

Frytki podawane w lokalach często różnią się od tych, które serwujemy sobie sami w domu. Są złociste i chrupiące na zewnątrz, a zarazem miękkie i puszyste w środku. Nie dzieje się tak bez powodu. Jak idealnie zatem smażyć frytki?

Przede wszystkim restauracje przechowują je w wodzie, by wypłukać nadmiar skrobi i wysuszyć przed smażeniem na głębokim tłuszczu, najlepiej o wysokim punkcie dymienia.

Największą tajemnicą jest jednak fakt, że frytki są smażone podwójnie, co ma gwarantować właśnie te "pyszne" właściwości.

Jak uważają niektóre portale, do idealnej tekstury najpierw trzeba usmażyć je w temperaturze około 162 stopni Celsjusza, aby ugotować ich wnętrze. Kolejnym krokiem jest zanurzenie w 190 stopniach, aby były chrupiące na zewnątrz.

Dodatkowo powinny "odpoczywać" przez minimum 15 minut na wyłożonym papierze pomiędzy kolejnym smażeniem lub być schowane do lodówki.

źródło: hindustantimes / foodrinke / mashed