Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewczyny "dla żartu" zadzwoniły, że jest bomba

(pik)
Fałszywy alarm bombowy to sprawka dwóch 20-letnich mieszkanek Gorzowa.
Fałszywy alarm bombowy to sprawka dwóch 20-letnich mieszkanek Gorzowa. archiwum policji
Nawet osiem lat wiezienia grozi dwóm 20-latkom z Gorzowa. Wczoraj zadzwoniły na policję alarmując, że w jednym z budynków przy ul. Walczaka jest bomba.

Dyżurny policji alarmujący telefon otrzymał w południe. Zgłoszenie brzmiało, że w jednym z budynków przy ul. Walczaka w Gorzowie jest bomba. Na nogi postawiono policyjnych pirotechników. Sprawa szybko okazała się mocno skomplikowana. Powód?

- W tym samym budynku mieści się firma kurierska. Oznaczało to, że policjanci musieli dokładnie sprawdzić wszystkie przesyłki - mówi Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy lubuskiej policji. Z budynku ewakuowano wszystkich pracowników. Policjanci razem z psami przeszukiwali pomieszczenie po pomieszczeniu. Psy, wytresowane w wykrywaniu zapachu materiałów wybuchowych, sprawdziły też wszystkie przesyłki.

Policyjna akcja trwała cztery godziny. - W tym czasie pracownicy firmy kurierskiej nie mogli wykonywać swojej pracy, a przesyłki czekały na doręczenie - mówi S. Konieczny. Efekt? Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych materiałów.

W czasie, gdy na miejscu działali policyjni pirotechnicy, ich koledzy z wydziału kryminalnego szukali osoby, która odpowiada za wywołanie alarmu bombowego. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano dwie 20-latki. Policjantom wyznały, że telefon miał być tylko żartem i... dostarczyć im wrażeń. Jedna z kobiet po przesłuchaniu, tego samego dnia, została zwolniona do domu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, jest w ciąży. Druga jeszcze dziś trafi do prokuratury.

Sprawczyniom fałszywego alarmu grozi od pół roku do ośmiu lat pozbawienia wolności. Młode kobiety muszą się też liczyć z koniecznością pokrycia kosztów działania służb, biorących udział we wczorajszej akcji.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska