- Podpisaliśmy umowy kontraktowe na gabinety specjalistyczne, pracownie oraz na podstawową opiekę zdrowotną - mówi Marek Femlak, zastępca dyrektora d/s medycznych 105. Szpitala Wojskowego.
Podpisaliśmy także umowę na dotychczasową izbę przyjęć, ponieważ Szpitalny Oddział Ratowniczy nie został jeszcze zakontraktowany. Nie możemy się zgodzić na stawkę 3,66 tys. zł na dobę, jaką nam proponuje NFZ na utrzymanie tego oddziału, kiedy takie same SOR w Zielonej Górze, Nowej Soli i Gorzowie mają stawkę 8,48 tys. zł. Stawka, którą nam proponuje Fundusz nie wystarczy nawet na pokrycie pensji personelu tego oddziału. Na razie nie otrzymaliśmy nowej propozycji, ale po dzisiejszym spotkaniu w lubuskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia odniosłem wrażenie jego kierownictwo jest skłonne do ustępstw - dodaje M. Femlak.
- Będziemy szukać rozwiązania, żeby obie strony były zadowolone - komentuje Jolanta Kruk, zastępca dyrektora lubuskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Zielonej Górze. - Spotykamy się ponownie 6 stycznia i zakładamy, że wówczas dojdzie do porozumienia.
Jak już informowaliśmy, SOR w 105. Szpitalu Wojskowym został wybudowany kosztem 12 mln zł. Oddział naszpikowany jest supernowoczesnym sprzętem medycznym do ratowania ludzkiego życia. Miał ruszyć już od 1 stycznia, jednak jest to niemożliwe, bo NFZ zaproponował zbyt niską stawkę na jego utrzymanie. W lecznicy zapewniają, że jeżeli 6 stycznia zostanie osiągnięte porozumienie, do SOR może być otwarty już w połowie stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?