Dziś dzień Matki
Nosiła mnie pod sercem
A kim jest mama dla naszych Czytelników, który nie są już w wieku szkolnym?
Marta Rogin z Górzycy, 27 lat:
- Mama jest najważniejszą osobą w moim życiu. Nosiła mnie pod sercem. Nauczyła mnie chodzić, mówić, przekazała najważniejsze wartości w życiu, wprowadziła w dorosły świat... Chociaż nieraz nie było lekko, teraz, gdy mam swoje dzieci, doceniam jej trud jeszcze bardziej. I choć dzielą nas setki kilometrów, wiem, że mój dom jest tam, gdzie moja Mama.
Marcin Bystrzycki ze Słubic, 39 lat:
- Mama jest kimś wyjątkowym, podobnie jak ojciec - jest tylko jedna. Zawsze można liczyć na pomoc z jej strony. Nigdy nie zostawia samego z problemem. Nieważne, czy ma takie same zdanie w danej sytuacji, czy nie. Myślę, że bycie mamą jest niczym praca na kilka etatów, z tą różnicą, że zapłatą nie są pieniądze, ale szczęście i uśmiech dziecka.
Bogusława Socha z Ośna Lubuskiego, 57 lat:
- Moja mama już nie żyje. Ale czasami o tym zapominam i chcę sięgnąć po telefon i do niej zadzwonić, żeby się poradzić albo pochwalić. Albo czasami chcę do niej jechać, zobaczyć ją, przytulić się, położyć głowę na jej ramieniu. Niestety, jej już nie ma... Moja mama miała ośmioro dzieci. Dla każdego miała dobre słowo i gest.
Bartosz Hassa z Przyborowa, 26 lat:
- Samo słowo mama mó¬wi dużo. Jest ze mną od dzieciństwa. Mam przy niej poczucie życiowego bezpieczeństwa. Mama Anna jest dla mnie przede wszystkim osobą, na którą zawsze mogę liczyć, która jest zawsze przy mnie, w życiu i sporcie - uprawiam kick boxing. Na pewno jest moim najwierniejszym kibicem. Po każdej walce jest pierwszą osobą, którą odnajduję na widowni.
Ewa Norkiewicz-Lityńska z Nowej Soli, 42 lata:
- Mama jest najważniejszą osobą, której nikt nie jest w stanie zastąpić. Jest ostoją domowego ogniska, przyjaciółką w każdej sytuacji życiowej. Zawsze mogę na nią liczyć. Jest też najwspanialszą kucharką świata. U mamy Wiesi wszystko i zawsze smakuje najlepiej. Jest najważniejszą osobą w moim życiu.
Dziś dzień Matki
Radosław Abramczyk z Nowej Soli, 52 lata:
- Mama jest życiową opoką. To dzięki mamie wykonuję zawód nauczyciela wychowania fizycznego i trenera siatkówki - zresztą tata też był wuefistą. Zawsze mogę na niej polegać, ona wspiera mnie duchowo, pomaga rozwiązywać życiowe i zawodowe problemy. Regularnie się odwiedzamy. Jest gotowa do pomocy w każdej chwili.
Marta Wołosiuk z Żar, 25 lat:
- Moja mama to osoba, której ufam bezgranicznie, wiem, że zawsze mogę na niej polegać, gdy trzeba - pomoże, posłuży radą. To najważniejsza osoba w moim życiu, zawsze tak było, ale gdy samemu zostaje się mamą, zaczyna się to bardziej rozumieć.
Marcin Grubizna z Żar, 42 lata:
- Dla mnie mama jest kimś bardzo ważnym, ponieważ zawsze mam w niej wsparcie, bezpieczeństwo, zawsze mogę prosić o radę. Mama to prawdziwy przyjaciel. Choć mam już tyle lat, uważam, by na przykład nie zapalić przy niej papierosa, zresztą zawsze uważałem. Bo wiem, że to sprawiłoby jej przykrość, że martwiłaby się o moje zdrowie. Z żoną i dziećmi często odwiedzamy jedną i drugą mamę, pielęgnujemy te relacje. Lubimy spędzać z nimi czas.
Elżbieta Wnukowska z Żagania, 52 lata:
- Mama jest do kochania. Zawsze była, jest i będzie. Kiedyś ona opiekowała się nami, teraz role się odwróciły. To ja jestem od tego, by jej pomóc, wesprzeć, udzielić rady w sprawach codziennego funkcjonowania, ale to my czerpiemy z jej życiowej mądrości. Tworzymy wielopokoleniową rodzinę, w której mama, babcia odgrywają bardzo ważną rolę.
(jm, eg, mak, eska)
