Skrzyżowanie łączy drogę wojewódzką w stronę Strzelec (jadąc od Drezdenka) i powiatową w kierunku Górek Noteckich. - A ten fragment pomiędzy jest chyba niczyi - ironizował pan Tadeusz. W miejscu przecięciu się dróg powstały olbrzymie dziury. Jedną z nich mężczyzna zmierzył przy nas miarką.
- 120 cm długości na 10 cm głębokości - odczytał ogromny wynik. Według niego większość wyrw powstała po zimie. - Wcześniej też się pojawiały, były łatane, a później znowu to samo - mówił pan Tadeusz.
To okropne miejsce
Tą trasę pokonuje samochodem praktycznie codziennie. - Trzeba próbować jechać bokiem, obok dziur, bo inaczej nie idzie. Ale jak babcia bez okularów wybierze się na rower, to może mieć różnie. Zresztą tu każdy może się wywalić. Sam widziałem jeden upadek - opowiadał pan Tadeusz.
Pan Ryszard ze Zwierzyna macha tylko na to ręką. - Dziura na dziurze dziurę pogania. Wjeżdżam tu lekko, 10 km/h. Tak aby tylko jechać - opisywał mężczyzna. Pani Halina Sobiś z Górecka jeździ tędy kilka razy w tygodniu rowerem.
- To okropne miejsce. Strach jechać. Dwoma rękami podpisuję się pod jego remontem - mówiła kobieta. Zawsze stara się zachować szczególną ostrożność na tym skrzyżowaniu. - Ale raz się gdzieś zapatrzyłam. Jadę, jadę, a tu nagle przede mną wielka dziura. W ostatniej chwili ją zobaczyłam - opowiadała nam pani Halina.
Kilkanaście minut obserwowaliśmy drogę. Kierowcy zwalniali tu do prędkości równej chodowi człowieka. Niektórzy wyzywali drogę pod nosem. Inni z niedowierzaniem kiwali głowami. - Pisaliśmy w tej sprawie do Zarządu Dróg Wojewódzkich, ale na razie nie dostaliśmy odpowiedzi - mówił nam Eugeniusz Krzyżanowski, wójt Zwierzyna.
Zrobią ją na pewno
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Jolantą Szmyt, kierownikiem gorzowskiego oddziału Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Regularnie remontujemy kolejne drogi w naszym regionie. Skrzyżowanie w Zwierzynie będzie zrobione w tym miesiącu. Może uda się to zrobić do 15, a góra do 20 dnia miesiąca - mówiła nam pani kierownik. Remont dróg uzależniony jest od temperatury na dworze.
- Przy niskich temperaturach łataliśmy dziury masą na zimno. Jest ona jednak nietrwała i może pękać już po paru dniach. Przy lepszej pogodzie będziemy stosować masę na ciepło. Ta powinna wytrzymać na drodze w Zwierzynie nawet do następnej zimy - wytłumaczyła nam kierownik Szmyt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?