Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emerytury okresowe

Redakcja
Rząd chce w tym roku zakończyć reformę systemu emerytalnego. Najpierw chce rozmawiać z nami o emeryturach okresowych.

Co to w ogóle jest? - pyta Czytelnik z wioski położonej w powiecie zielonogórskim.

Odpowiadamy na pytanie Czytelnika: Emerytura okresowa to nowy pomysł ministerstwa pracy i polityki społecznej. Ma ona - według pomysłodawców - wyrównać różnice między świadczeniami emerytalnymi kobiet i mężczyzn. Dzięki nim polski system emerytalny będzie sprawiedliwszy - twierdzi obecna minister resortu polityki społęcznej, zielonogórzanka, Jolanta Fedak. Czy tak będzie? Rząd chce w tej sprawie konsultacji z fachowcami i różnymi środowiskami. Praktycznie już trwają.

Czym ma to być okresowa emerytura? Otóż ma być świadczeniem kapitałowy wypłacanym tylko kobietom. Dokładnie będzie wypłacana kobiecie między 60 a 65 rokiem życia z pieniędzy, które ta kobieta sama zgromadzi w Otwartym Funduszu Emerytalnym. Świadczenie, emerytura okresowa, wypłacać będzie kobiecie jej fundusz OFE. Prócz tego będzie otrzymywać dożywotnie świadczenie z I filara.

.

Jeśli więc kobieta ukończy 60 lat w momencie złożenia do ZUS wniosku o emeryturę, nie będzie kupować za pieniądze z OFE dożywotniego świadczenia. Nabędzie prawo do dożywotniego świadczenia z ZUS, a za pieniądze z OFE otrzyma emeryturę okresową. Do uzyskania 65 lat OFE będzie jej wypłacał taką emeryturę, uszczuplając kapitał, który zgromadzi w funduszu.

Ministerstwo chce by rachunek wyglądał tak: - Kapitał zgromadzony przez panią X w OFE zostanie podzielony przez podawaną przez GUS liczbę lat trwania życia przeciętnej emerytki. Następnie część tego kapitału będzie co miesiąc wypłacany pani X, uszczuplając wartość jej konta w OFE. Będzie tak się działo do chwili uzyskania przez panią X 65 lat.

Agnieszka Chłoń-Domińczak z MPiPS podała niedawno taki przykład dość dobrze ilustrujący mechanizm wypłat emerytur okresowych: - Weźmy na przykład kobietę, która zgromadzi na swoim rachunku w OFE 100 tys. zł. W wieku 60 lat ma do przeżycia (brane pod uwagę są wspólne dla mężczyzn i kobiet tablice statystyczne) przeciętnie 20,2 lat życia, czyli prawie 243 miesiące. Jeśli podzielimy 100 tys. z rachunku w OFE przez 243, to miesięcznie taka osoba będzie otrzymywać ponad 411 zł. Ale tę kwotę OFE będzie jej wypłacać przez pięć lat, czyli przez 60 miesięcy. Wypłaci jej więc prawie 25 tys. zł. Kiedy osoba ta osiągnie wiek emerytalny, za resztę pieniędzy - czyli 75 tys. zł plus ewentualne zyski z inwestycji w okresie pięciu lat, kiedy OFE będzie obracać jej środkami - wykupi dożywotnią emeryturę indywidualną w odrębnym zakładzie emerytalnym. A co jeśli nie dożyje 65 lat? Wtedy pozostałe pieniądze, na takiej samej jak obecnie zasadzie, odziedziczą osoby wskazane prze nią jako beneficjenci. Rząd planujemy, że jedynym produktem wypłacanym w ramach systemu będzie emerytura indywidualna. Nie ma być emerytur małżeńskich.

(oprac. cg) na podstawie serwisu MPiPS i www.interia.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska