Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emil Drozdowicz: - Muszę iść do przodu

Andrzej Flügel 0 68 324 88 06 [email protected]
Emil Drozdowicz Napastnik, ma 23 lata. Wychowanek Spójni Ośno Lub. Potem LSPM Zielona Góra, Lechii Zielona Góra. Został wypożyczony do Zagłębia Lubin ale wrócił do Zielonej Góry. W sezonie 2007/200o został królem strzelców trzeciej ligi. Od tego sezonu wypożyczony do GKP Gorzów.
Emil Drozdowicz Napastnik, ma 23 lata. Wychowanek Spójni Ośno Lub. Potem LSPM Zielona Góra, Lechii Zielona Góra. Został wypożyczony do Zagłębia Lubin ale wrócił do Zielonej Góry. W sezonie 2007/200o został królem strzelców trzeciej ligi. Od tego sezonu wypożyczony do GKP Gorzów. fot. Tomasz Gawałkieiwcz/ ZAFF
Rozmowa z Emilem Drozdowiczem piłkarzem GKP Gorzów Wlkp.

- Zaskoczenie? Chyba nie, bo kto miał wygrać?- Jechałem tu na sporym luzie. Wiedziałem, że jestem w gronie laureatów, spodziewałem się że mogę wygrać. W zeszłym roku bardziej się denerwowałem i chyba mniej liczyłem na to pierwsze miejsce. Cieszę się, że kibice mnie docenili. Jestem bardzo zadowolony.

- Chyli jechał pan do Krosna na pewniaka, a może organizatorzy uchylili rąbka tajemnicy?- Nie. Nie wiedziałem, że wygrałem. Nie jechałem na pewniaka, ale zastanawiałem się kto może wygrać. Wychodziło mi, że chyba jednak ja...

- Czym jest dla pana taka nagroda?- To wielkie wyróżnienie. Cieszę się, że ludzie mnie doceniają, pamiętają o bramkach jakie strzeliłem i wiedzą, że potrafię grać w piłkę. To dla mnie również sygnał, że mogę w futbolu jeszcze więcej osiągnąć.

- Obok pana w dziesiątce jest jeszcze czterech kolegów z GKP...- To nic dziwnego. Gramy na najwyższym poziomie w województwie, mamy najmocniejszą drużynę więc razem ze mną bawi się jeszcze kilku chłopaków.

- Rok 2008 był dla pana szczególny. Najpierw Zielona Góra, potem Gorzów. Zmiana ligi, środowiska. Jak to dziś wygląda?- Dałem radę. Rzeczywiście, był to szczególny rok. W Lechii zostałem królem strzelców potem przeskoczyłem na wyższy poziom. Tu się ogrywam i oby to nie był koniec. Jestem ciągle zawodnikiem Lechii a w GKP gram na zasadzie wypożyczenia. A ze zmianą miasta nie było kłopotu.

- Kto wie czy po tym sezonie nie będzie następnej?- Bardzo bym sobie tego życzył. Muszę iść do przodu i chciałbym grać w ekstraklasie.

- Już teraz słychać było o zainteresowaniu panem klubów z najwyższej ligi. Coś konkretnego?- Przewijały się nazwy zespołów, było zainteresowanie, ale tak jest zawsze w okienku transferowym. Podchodzę do tego spokojnie. Zostaję w GKP. Mamy cel, chcemy się utrzymać. Wierzę, że damy radę. A potem, po sezonie przyjdzie czas na decyzję.

- Dziękuję

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska