Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Falubaz ma nowego asa - Patryka Dudka

Przemysław Piotrowski 0 68 324 88 69 [email protected]
Patry Dudek (niebieski kask) w biegu o złoto przez dwa okrążenia walczył na styku ze Sławomirem Musielakiem z Unii Leszno. Potem już odjechał i samotnie popędził po tytuł mistrza Polski juniorów.
Patry Dudek (niebieski kask) w biegu o złoto przez dwa okrążenia walczył na styku ze Sławomirem Musielakiem z Unii Leszno. Potem już odjechał i samotnie popędził po tytuł mistrza Polski juniorów. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Szkółka Falubazu znów pokazała, że jest kuźnią talentów. Pierwszy Patryk Dudek i czwarty Grzegorz Zengota - takich dwóch juniorów zazdroszczą nam pewnie wszyscy. Bo są najlepsi!

Jakby nie patrzeć na finał Indywidualnych Młodzieżowych Mistrzostw Polski juniorów, które odbyły się w sobotę w Lesznie, wiadomo jedno - imprezę zdominowali zielonogórzanie. Bo gdyby "Zengi" miał w pełni zdrową rękę można by zaryzykować stwierdzenie, że mielibyśmy dwa miejsca na podium. To oczywiście gdybanie, ale przeanalizujmy.

Są najlepsi bo...

1. Tor w Lesznie
Był bardzo twardy, wolny, a mimo to obaj zielonogórzanie nie mieli najmniejszych problemów, aby świetnie startować, a jak trzeba było, wyprzedzać rywali na dystansie. W Zielonej Górze prawie zawsze trenują i ścigają się w meczach ligowych na przyczepnej i szybkiej kopie. Mimo tak drastycznej zmiany, "Smok" nie miał dla naszych żadnych tajemnic.

2. Objeżdżali gospodarzy
Tylko w czwartym biegu Dudek dał się objechać jednemu z miejscowych Sławomirowi Musielakowi. Jak później zażartował na konferencji prasowej, puścił go przed siebie, ale trzeba było przyznać, że fatalnie wystartował i był ostatni. Mimo to minął dwóch rywali (Kacpera Gomólskiego i Emila Pulczyńskiego), i ścigał leszczynianina do samego końca, mijając metę metr za nim. W kolejnych wyścigach zawodnicy Falubazu ogrywali gospodarzy jak chcieli.

3. Naprawiali błędy
Nawet gdy nasi popełnili błąd na starcie, potrafili gonić rywali i mijać ich na dystansie, czego nie robili przeciwnicy. (Pawlicki w V i XV biegu ostatni, Maciej Janowski w XIX i XIV ostatni). W tym aspekcie faworyci wyraźnie odstawali od zielonogórzan.

Jakie wrażenia naszych?

Dudek był oczywiście w siódmym niebie. Ale jak na taki sukces, zachowywał się bardzo skromnie i wciąż zaznaczał, że jest jak Adam Skórnicki przed rokiem, gdy nieoczekiwanie wywalczył tytuł mistrza Polski seniorów. Ojciec Patryka Sławomir przyznał, że ten medal przyszedł trochę za szybko. Zielonogórzanin skromnie przyznał rację.

- No, na pewno tak. Chociaż... no bardzo się cieszę, ale teraz troszkę się martwię, że jak nie wyjdzie mi jakiś ligowy mecz i zrobię trzy "zerówki" z rzędu, to kibice będą mówić, że co to za mistrz - mówił Dudek. - Boję się trochę tej presji, bo fani, oczywiście ich nie obrażając, są zdolni do wszystkiego. Ale dziś chciałbym im bardzo podziękować, bo to między innymi ich doping poniósł mnie po tytuł.

Zengota miał trochę markotną minę. Przed samymi zawodami był bardzo spięty i nie miał ochoty na rozmowę. Po turnieju przyznał z lekkim rozgoryczeniem.
- Trudno, nie udało się. Liczyłem na trochę więcej, a zająłem, najgorsze dla sportowca, czwarte miejsce. Popsułem dwa wyścigi, mistrzem Polski juniorów już nie będę, więc trochę przykro. Ale przede mną jeszcze wiele innych finałów - skończył "Zengi".

Dzięki ci, Artemie

- Za to złoto możemy w pewnym sensie podziękować Wodjakowowi - mówił mocno zachrypniętym po zawodach głosem, szczęśliwy trener Falubazu Piotr Żyto. - Gdyby Rosjanin zachowywał się normalnie, pewnie byśmy z niego nie zrezygnowali, a tym samym Patryk nie miałby tylu okazji do występów i podnoszenia swoich umiejętności.

I dobrze! Bo odejście niesfornego Wodjakowa rzeczywiście otworzyło Dudkowi wrota do jazdy z najlepszymi. A gdy dodamy do tego Janusza Baniaka, który w ostatnim meczu ligowym w Częstochowie, pokonał samego mistrza świata Nickiego Pedersena, to o przyszłość juniorów Falubazu nie mamy się co martwić. Jedno jest pewne. Zengota w przyszłym sezonie będzie już seniorem, ale mamy nowego asa - 17-letniego mistrza Polski juniorów Patryka Dudka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska