Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ferie już prawie za nami, zobacz jak spędzili je młodzi żaranie

(alucz)
Oliwia Klimas, Tamara Hoffman i Nikola Klimas ferie spędziły w Miejskiej Bibliotece Publicznej. - Było świetnie - zapewniają dziewczynki.
Oliwia Klimas, Tamara Hoffman i Nikola Klimas ferie spędziły w Miejskiej Bibliotece Publicznej. - Było świetnie - zapewniają dziewczynki. fot. Aleksandra Łuczyńska
To już koniec dwutygodniowej laby! Ferie dobiegły niemal końca i od poniedziałku znowu trzeba iść do szkoły. Choć dla wielu uczniów to smutna wiadomość, są i tacy, którzy się z tego cieszą.

Dla Oli Wojdy, uczennicy trzeciej klasy ferie to przede wszystkim czas zabawy i odpoczynku do szkoły. - Najfajniejsze było dla mnie to, że mogłam spać u swojej koleżanki, codziennie razem chodziłyśmy na dwór albo do biblioteki - opowiada dziewczynka. - Szkoda tylko, że nie było śniegu, w tamtym roku jeździłyśmy na sankach. W tym roku się nie udało.
Śnieg z pewnością pokrzyżował plany miłośnikom jazdy na sankach i lepienia bałwanów, ale brak białego puchu rekompensowały inne atrakcje.

W ciągu dwóch tygodni uczniowie żarskich szkół mogli liczyć na sporo zajęć przygotowanych specjalnie na czas ferii. W Miejskiej Bibliotece Publicznej w oddziale dla dzieci, jak co roku zorganizowano cykl spotkań oparty na utworach jednego autora. Tym razem wybór padł na Grzegorza Kasdepke, polskiego pisarza tworzącego dla dzieci. Ale nie tylko o literaturze rozmawiano podczas zajęć. - Dowiedzieliśmy się dużo o netykiecie, mieliśmy mnóstwo zagadek, rebusów. Dużo malowaliśmy, teraz nasze prace można oglądać w korytarzu w bibliotece - opowiada Oliwia Klimas, która na zajęcia przychodziła z młodszą siostrą - Nikolą. - Poznaliśmy też różne związki frazeologiczne. Braliśmy udział w konkursach, ja wygrałam miśka i skakankę - dodaje dziewczynka.

- Każdego roku, w ramach dnia bezpiecznego internetu, rozmawiamy z dziećmi właśnie o internecie i o tym, jak bezpiecznie z niego korzystać. Ferie to dobry czas na podobne zajęcia. A przy okazji dzieci robiły wizytówki, plakaty - mówi Agnieszka Roman, z pracowni multimedialnej w MBP. Nie mniej atrakcji miały dzieci, które przychodziły do świetlicyu Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. - Byliśmy w zielonogórskiej Palmiarni, na kręgielni, odwiedził nas ratownik. Na pewno nikt nie narzekał na nudę - podkreśla Hubert Drebszok, organizator.
W sumie z zajęć organizowanych m.in. w MBP, Żarskim Domu Kultury czy stadionie Syrena oraz w Lubskim Domu Kultury wzięło udział kilkaset dzieci.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska