Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ford wypadł z drogi i dachował w Zatoniu (wideo)

(pij)
Ford wleciał do rowu.
Ford wleciał do rowu. Piotr Jędzura
Do zdarzenia doszło w czwartek na łuku drogi w Zatoniu koło Zielonej Góry. Kierowca forda wypadł z trasy, ściął barierki mostku i dachował w strumieniu. Cudem nikomu nic się nie stało.

Ford jechał z Zielonej Góry. Na zakręcie kierowca stracił panowanie nad rozpędzonym samochodem. - Dosłownie śmignął koło auta jadącego z naprzeciwka i nagle zniknął z oczu - mówią świadkowie. Okazało się, że ford ściął barierki na mostku przy drodze i wpadł do strumienia. Tam samochód dachował. - Kierowca miał szczęście, bo niedawno w strumieniu było ponad metr wody więcej - mówi mieszkaniec okolicy.

Prowadzącemu forda z auta pomogli wysiąść świadkowie zdarzenia. Jak to się stało? - Szybko - mówi kierowca. Na szczęście na mostku nikogo nie było. Lubi tam przesiadywać miejscowa młodzież. Gdyby ford uderzył w kogoś, to doszłoby do tragedii. Kierowca dostał punkty karne i mandat w wysokości 300 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska