Pomysł był prosty - zorganizować konkurs fotograficzny pt. "Zbąszyń w obiektywie". W końcu miasto miało wielu znakomitych fotografów dokumentalistów i artystów. A rodzeństwo Hanna Olejniczak-Zaworonko i Wojciech Olejniczak wciąż fotografuje i wystawia prace w Polsce i za granicą.
Dlaczego zatem nie pokazać dorobku kolejnych pokoleń ludzi z aparatem, którzy fotografują swe miasto?! Ów dorobek, zarazem wynik rywalizacji konkursowej, został wystawiony i nadal jest do obejrzenia - do 15 stycznia 2012 r. - w galerii Baszta w parku.
- Nietypowe dla całej ekspozycji w galerii jest to, iż obok uczestników konkursu swe prace pokazał również burmistrz, pan Kurasiński - dorzuca Katarzyna Kutzman-Solarek, dyrektorka centrum kultury.
- Nie czuję się artystą, raczej dokumentalistą zmian w moim mieście, bo moje zdjęcia są robione "w biegu" - komentuje Tomasz Kurasiński. - Zawsze mam przy sobie aparat, bardziej mi nawet towarzyszy niż komórka. Chcę zatrzymywać w obiektywie to, czego już jutro nie będzie.
W niewielkiej pod względem powierzchni galerii na otwarciu pojawiły się tłumy mieszkańców. Uczestnicy sami przyznają, że nie pamiętają takiej frekwencji na żadnej z wielu wcześniejszych wystaw. - Tyle osób to jeszcze Baszta nie widziała - potwierdza Karol Straburzyński.
Okazało się, iż fotografia znanych miejsc... przyciąga. Przyszły tłumy. Całe rodziny.
Pomysł wypalił
- Pan burmistrz zaprosił mieszkańców do udziału w otwartym konkursie fotograficznym, zgłosiło się 28 osób - tłumaczy Mateusz Basiński z biura promocji.
Prace oceniało jury w składzie Zenon Matuszewski, Ireneusz Solarek, Dariusz Heit i Przemysław Napierała. W galerii Baszta, mieszczącej się w wieży bramnej dawnego zamku Zbąskich z 1621 r., wyeksponowano najlepsze fotki. Na parterze galerii są dokonania uczestników konkursu. Piętro pozostawiono na fotogramy burmistrza.
- 15 najlepszych zdjęć uczestników konkursu zostanie wydanych w formie widokówek - sugeruje M. Basiński.
Cóż można zobaczyć oglądając w większości kolorowe fotogramy? Pomocne w ocenie były uwagi naszego kolegi redakcyjnego, artysty fotografika Pawła Janczaruka. Jego zdaniem ciekawą pracą jest wiosenny obrazek znad Obry, pokazany przez Iwonę Ziębę, dobrą recenzję zyskała też fotka Aleksandry Piskulskiej z dziećmi na huśtawce. -
Ciekawe zagranie drugim planem - powiedział fotoreporter, a na temat zdjęcia kładki świętomikołajskiej Agnieszki Dajczak krótko rzucił: - Atmosfera!
- Nie chodzi o to, żebym chciał lansować siebie, w żadnym wypadku - deklaruje burmistrz. - Natomiast zależy mi na zachęceniu mieszkańców, aby mając w ręku aparat łowili uroki miasta, gminy.
Pomysł wypalił. Warto więc go powtórzyć!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?