Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie są inwestorzy

ALFRED SIATECKI

Nakłady na promocję woj. lubuskiego w świecie są odwrotnie proporcjonalne do efektów. Mam nadzieję, że sytuacja zmieni się prędzej niż władze samorządowe. I że inwestorzy z zachodu w drodze do Poznania będą zatrzymywali swoje limuzyny na Ziemi Lubuskiej po to, żeby trochę dolarów tu zostawić.
Żeby jednak tak się stało, czas najwyższy przestać opowiadać bajki o naszych walorach turystycznych. Tego, który zechce tu zostawić swoje pieniądze mniej interesują lasy i jeziora, a więcej równe i posypane piaskiem drogi, ludzie chętni do pracy, życzliwi urzędnicy, znający języki itd. Turyści zaczną tu przyjeżdżać wtedy, kiedy będą mieli gdzie te swoje dolary wydać i porozumieć się w swoim języku.
Jeśli wierzyć samorządowcom, co to promują nasz region w świecie, to są zapracowani jak cholera. Bruksela, Hanower, Londyn, Abruzja, Ribe, Tajwan. Wydają złotówki na diety, wznoszą toasty na bankiecikach, pocą się przed kamerami tv. A wracają to tylko po to, żeby na rodzimej konferencji prasowej poskarżyć się, jaka to mortęga ta promocja. Nie co załatwili, kogo przyciągnęli, a jak się naharowali.
Kiedy dajmy na to Murzyn z Czadu wejdzie do ośrodka informacji turystycznej w Berlinie i poprosi o folder, żeby cokolwiek się dowiedzieć o naszych walorach, to nic się nie dowie, bo nie znajdzie tam lubuskiego folderu. Nie znajdzie ulotki, informatora, plakatu. Niczego z Ziemi Lubuskiej. Z Wielkopolski czy Mazowsza owszem.
Jakie są efekty pracy naszych promotorów - najlepiej objaśnia wczorajszy ranking atrakcyjności inwestycyjnej miast wojewódzkich: Zielona Góra - dziewiąta, Gorzów - trzynasty. Zamiast się wspinać, spadamy. Skutek odwrotnie proporcjonalny do wydatków na promocję.
Radni powinni zabronić wyjazdów za granicę włodarzom naszych miast, powiatów i województwa do czasu zmiany sytuacji. Włodarze siedząc na miejscu nie zrobią więcej niż za granicą, ale mniejsze będą koszty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska