A czy przyjrzeliście się kiedyś z bliska zdobieniom na zielonogórskim ratuszu? Co tutaj mamy? Są i winorośle z winogronami, a także nasz herb. A to, co na nim, to już wiemy. Mury obronne, wieże, tarcza z orłem, hełm. Gdy nie zadrze się głowy do góry, te zdobienia mogą umknąć. Ale w przypadku ratusza każda kondygnacja przynosi nam sporo zaskoczeń i niespodzianek. Bo i wiadomo, że w podziemiach znajdują się rozległe piwnice winiarskie.
A w samym budynku mieści się m.in. informacja turystyczna, gdzie możemy znaleźć mnóstwo gadżetów i pamiątek związanych z naszym miastem.
Współczesny herb Zielonej Góry na jednej ze ścian zielonogórskiego ratusza. Poniżej znajduje się między innymi sala, gdzie na co dzień obraduje miejska rada czy sala ślubów.
Motywy winiarskie na zielonogórskim ratuszu.
A tuż nad wejściem do kamienicy przy Alei Niepodległości 22 znajduje się taki oto kuty stwór.
To właśnie w tej zabytkowej lokalizacji powstaje Cafe Noir - klubokawiarnia, która ma być artystycznym centrum i miejscem, gdzie prezentować się będą lokalni rzemieślnicy, artyści, rękodzielnicy.
Kamienica od wielu lat jest zabytkiem. Trudno się dziwić. Wyróżnia się nie tylko bardzo ładnymi wnętrzami, ale także wyjątkowej urody przeszkloną werandą.