Gmina Skąpe zapłaci za oczyszczalnie

- Budowa tradycyjnej kanalizacji w tych wsiach jest niemożliwa, bo nie spełniają one wskaźnika 120 osób na 1 km kanalizacji. To oznacza, że niemożliwe jest pozyskanie dotacji unijnych - tłumaczy  wójt Zbigniew Woch. - Gminy samej nie stać na sfinansowanie pełnych kosztów inwestycji, a ponadto w czasie eksploatacji, takie sieci byłyby niebywale drogie. A to z powodu konieczności  budowy wielu przepompowni. Trzeba je konserwować i płacić za zużyty przez nie prąd. 

Wójt informuje też, że już obecnie gmina ma raczej dobry, bo wynoszący 69 proc. tzw. wskaźnik skanalizowania gminy. Sieci  brakuje jedynie w małych miejscowościach. Tam również mają powstać przydomowe oczyszczalnie. Szacuje się, że powinny zostać zamontowane w około 200 gospodarstwach. Wójt zapewnia, że nikogo nie będzie zmuszał do budowy przydomowej oczyszczalni. Ale jednocześnie ostrzega, że każdy, kto z niej zrezygnuje, będzie się musiał rozliczyć ze ścieków.