- Tym razem przygotowaliśmy nietypową gonitwę z okazji świętego Huberta - mówi Zbigniew Majewski, organizator sobotniej imprezy. Nie było uciekającego lisa, ani jeźdźca, ale wolne przejażdżki i szukanie fantów w terenie. Były też jazdy bryczką. Dla wszystkich, którzy zjawili się w Drzonkowie przygotowano pieczone kiełbaski i kaszankę oraz zupę z kotła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!