Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górczyn stawia bloki

Tomasz Rusek
Aż 14 w cztery lata chce zbudować spółdzielnia Górczyn. Budynki staną w rejonie Obrońców Pokoju, Bora - Komorowskiego i Starzyńskiego.

W takim tempie dotąd w mieście nie budowano. - Robiliśmy półtora budynku rocznie. Teraz chcemy podwoić wynik. Zaczynamy jeszcze w tym roku - zapowiada ,,GL'' prezes Górczyna Tadeusz Piotrowicz. Wszystko przez wielkie ssanie na rynku nieruchomości. Spółdzielnia sprzedaje mieszkania na pniu. Rok temu za metr płaciło się niecałe 2 tys. zł, teraz ponad 3 tys. zł. Jak woda idą kawalerki, lokale dwupokojowe i większe.

Z jedną klatką

Górczyn to potoczna nazwa całej części miasta, od Piłsudskiego aż po Walczaka. W jej skład wchodzą m.in. osiedla Sady, Ustronie i Zacisze. Tak rozumiany Górczyn już dziś jest największą sypialnią Gorzowa. Ma 25 tys. mieszkańców, czyli mieszka tu co piąty gorzowianin. 7 tys. z nich to lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej Górczyn (administruje ona tylko częścią potocznego Górczyna). Po ukończeniu nowych 14 budynków spółdzielni przybędzie jeszcze około 1 tys. mieszkańców.

Przy ul. Jana Pawła II w tym roku ruszy jedyna w całym mieście budowa przedszkola. Tesco, Panorama, nowo otwarty Kupiec Gorzowski, Castorama i duży Liedl skupione na niewielkiej przestrzeni sprawiają, że dla wielu gorzowian Górczyn staje się wręcz alternatywnym centrum miasta. - Osiedla Górczyn absolutnie nie można nazwać centrum Gorzowa. Centrum to historyczne miejsce, od którego miasto zaczyna się rozwijać, a na Górczynie jest pomieszanie z poplątaniem: blokowiska obok domów jednorodzinnych - mówił nam wczoraj architekt Waldemar Kłosowski.

Górczyn wciąż jest jednak w modzie i mieszkania w nowych blokach też pewnie nie będą czekać na kupców. Nowe budynki mają mieć od czterech do sześciu pięter. Zmieści się w nich ponad 300 mieszkań, na każde przypadnie jedno miejsce parkingowe, bo takie są wymogi miasta. Nie będą to typowe ,,klocki''. Mają np. mieć po jednej klatce schodowej. - Dzięki temu zmienimy ich oblicze, unowocześnimy je. Wszystko po to, żeby blok nie kojarzył się z nieatrakcyjnym pudełkiem - wyjaśnia prezes Górczyna. Plan jest taki, by co rok oddawać nawet po trzy budynki. W takim tempie cała czternastka będzie gotowa do 2011 r.

I po klepisku

Pod fundamenty zostanie przeznaczona działka pomiędzy Bora Komorowskiego, Obrońców Pokoju a Starzyńskiego. To największe na całym osiedlu klepisko, które od lat porastały krzaki, a wielu gorzowian podrzucało tutaj śmieci.

- W końcu coś się robi z tym terenem! Z każdym rokiem bardziej straszył - cieszy się Joanna Kluzik, która mieszka nieopodal. Inni mieszkańcy też nie kryją radości, ale niektórzy już widzą minusy. - Trochę się boję, że postawią tu budynek na budynku i będziemy sobie w okna zaglądać - mówi pan Kazimierz (nie chce nazwiska w gazecie, mieszka przy Obrońców Pokoju).

Nie wiadomo, ile mogą kosztować nowe mieszkania. Raczej nie będą tańsze niż 3,3 tys. zł za m kw., bo niemal tyle kosztują już dziś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska