To był kolejny mecz z drużyną z czołówki, który przyszło rozegrać podopiecznym trenera Dominika Nowaka. W środę czarno-zieloni zanotowali bezbramkowy remis z liderem z Radzionkowa, a w sobotę przyszło im potykać się z trzecim w tabeli Zawiszą. Polkowiczanie zaczęli ofensywnie. Ich ataki przyniosły efekt już w 9 minucie, kiedy to kapitalnym uderzeniem z odległości 30 metrów popisał się Daniel Chyła. Od tego momentu podrażnieni goście przystąpili do kontrofensywy. Na efekty nie czekali długo, bo w 18 minucie, Tomasz Miedzierski wyskoczył najwyżej do piłki bitej z rzutu rożnego i było 1:1. Do przerwy więcej goli nie padło. Po zmianie stron Marcin Tarnowski wyprowadził podwyższył na 2:1 i wydawało się, że to Zawisza wywiezie z Polkowic komplet punktów. Nic z tych rzeczy. Ambitnie grający polkowiczanie doprowadzili do wyrównania w doliczonym czasie gry.
GÓRNIK POLKOWICE - ZAWISZA BYDGOSZCZ 2:2 (1:1)
Bramki: Chyła (9), Jasiński (90) - Miedzierski (18), Tarnowski (63).
GÓRNIK: Osiński - Jasiński, Smoliński, Mróz, Pokorny (od 70 Ałdaś) - Salamoński, K. Wacławczyk (od 84 Bancewicz), Piotrowski, Żmudziński (od 62 Sierpina), Chyła - Król (od 66 Olszowiak).
ZAWISZA: Witan - Stefańczyk, Dąbrowski, Łukaszewski, Midzierski - Piętka, Szczepan, Podgórski, Tarnowski (od 64 Rybski) - Maziarz, Sobczak (od 72 Magdziński (od 82 Batata)).
Żółte kartki: Jasiński, Olszowiak - Łukaszewski, Szczepan, Podgórski, Sobczak.
Sędziował: Rafał Rokosz (Katowice)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?